Nieoczekiwana porażka z drużyną z Piły to dla sympatyków ŁKS ogromne rozczarowanie. Nikt nie spodziewał się przecież, że po derbowym niepowodzeniu w starciu z Grot Budowlanymi mistrzyniom Polski tęgie lanie sprawi także dziewiąty zespół poprzedniego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet.
Z niedzielną porażką z pilankami w czterech setach (ostatni przegrany do 14) trudno się pogodzić, ale okazuje się, że zachodzą tu pewne łagodzące dla popularnych „wiewiór” okoliczności, a wszystkiemu winna złośliwa infekcja, która zaatakowała siatkarki ŁKS Commercecon tuż przed meczem z Enea PTPS Piła.
Z powodu choroby (ponoć to tzw. grypa jelitowa) w niedzielnym spotkaniu nie mogła wystąpić Izabela Kowalińska. Trzy inne zawodniczki – Daria Szczyrba, Eva Mori i Krystyna Strasz – na boisku ostatecznie się pojawiły, ale już w trakcie meczu zgłaszały problem, a osłabienie wywołane infekcją odczuwało także kilka innych zawodniczek. Zapewne nie bez powodu w dwóch pierwszych setach z usług na przykład Katariny Lazović, jednej z najlepszych siatkarek dwóch pierwszych meczów sezonu, szkoleniowiec ŁKS korzystał dopiero w końcówce.
W efekcie podopiecznym trenera Marka Solarewicza starczało sił tylko w początkowych fazach każdego z setów, potem zaś łodzianki słabły z minuty na minutę i szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylały zawodniczki z Piły.
Wiele wskazuje więc na to, że nie jest to jedynie czcza wymówka i - abstrahując od aktualnej siatkarskiej siły mistrzyń Polski - „wiewióry” nie miały w niedzielę szans na podjęcie równej walki z rywalem. W najbliższą sobotę ełkaesianki ponownie zmierzą się z Energą MKS-em Kalisz, z którą dwa tygodnie temu wygrały w trzech setach (spotkanie 12. kolejki zostanie rozegrane awansem). Siatkarkom ŁKS Commercecon pozostaje dziś życzyć zdrowia.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?