Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - GKS Katowice 3:0. W środę może być awans (ZDJĘCIA)

Dariusz Kuczmera
ŁKS zdecydowanie ograł we wtorek GKS Katowice 3:0. Wszystkie gole padły do przerwy. To był niezwykle ważny mecz dla łodzian, bo to zwycięstwo, o ile w środę Flota Świnoujście nie pokona Termaliki Nieciecza, zapewni drużynie ŁKS awans do ekstraklasy. Oto nasza relacja z meczu z GKS.

Mecz rozpoczęty.

Składy drużyn
ŁKS:Wyparło - Klepczarek, Łabędzki, Mowlik, Woźniczka - Kosecki, Kłus, Smoliński, Bykowski, Romańczuk - Mięciel

GKS: Gorczyca - Szala, Plewnia, Cholerzyński, Goncerz - Dziedzic, Olkowski, Ryś, Zieliński, Niechciał - Sokołowski

Obie drużyny grają ostro. Nikt nie chce odpuścić. Kartka żółta dla Kłusa.

GOL DLA ŁKS
W 11 minucie Kosecki został obsłużony dobrym podaniem i nie zmarnował okazji. 1:0 dla ŁKS.

Kosecki świetnie wykorzystał sytuację sam na sam.

ŁKS wygra ten mecz.

GOL DLA ŁKS. Znów świetna akcja Koseckiego. Odebrał piłkę Niechciałowi i strzelił na 2:0.

Wielka radość na trybunach. Jeśli w środę Flota nie wygra, ŁKS jest w ekstraklasie.

Podopieczni trenera Andrzeja Pyrdoła kontrolują przebieg meczu. Nie zmarnują tej przewagi. Są lepsi.

TRZECI GOL DLA ŁKS. Po dośrodkowaniu z rogu celną główką popisał się Kłus.

Ten mecz już nie sprawi kłopotów łodzianom. Gracze GKS wyglądają jak po bokserskim nokaucie, a ŁKS nie musi się już wysilać. Ekstraklasa jest nasza. ŁKS - GKS 3:0. 5 minut do końca pierwszej połowy.

Tak się bawi ŁKS. Efektownie wchodzimy do ekstraklasy.

Koniec pierwszej połowy.

Już gramy drugą połowę.

Dwie zmiany w GKS. Za Plewnię wchodzi Chwalibogowski, za Niechcioła - Kaliciak.

I właśnie była gracz GKS Chwalibogowski strzela ostro, ale niecelnie. W tym meczu drużynie ŁKS nic złego się już nie stanie.

Trudno spodziewać się w tym meczu gry na wysokim C. Jedni są załamani (GKS), drudzy szczęśliwi (ŁKS). Nikt nie będzie się już przemęczał. Nas najbardziej cieszy to, że ŁKS jest wielki i ma milimetry do ekstraklasy. Szykujmy fajerwerki.

Pierwsza zmiana w ŁKS, Mączyński zastąpił Smolińskiego.

Jest 70 minuta. ŁKS - Katowice 3:0.

Mączyński wykazuje dużą ochotę do gry. Każdy chce mieć wkład w tak duży sukces jakim jest awans do ekstraklasy.

Jeszcze kwadrans i będzie radość ze zwycięstwa nad GKS. Druga zmiana w ŁKS: za Romańczuka wszedł Kaczmarek. Trzecia zmiana w GKS: za Cholerzyńskiego wszedł Piechniak.

Ostatnie 10 minut gry. Kujawa wchodzi za Bykowskiego.

Do końca już tylko minuty.

Kujawa ukarany żółtą kartką.

Koniec meczu: ŁKS - Katowice 3:0.

Jutro w Dzienniku Łódzkim warto przeczytać tekst: Łódź trzyma kciuki za Niecieczę i chce dziś fetować awans ŁKS.

Przypominamy: jeśli dziś Flota nie wygra z Niecieczą - ŁKS jest w ekstraklasie.

Tak się bawi ŁKS...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki