Łodzianie są jedynym klubem w czwartej lidze, który pracuje profesjonalnie - ma codzienne treningi oraz zapewnioną odpowiednią opiekę medyczną. Zbudowany z młodych piłkarzy, w większości związanych emocjonalnie z ŁKS, oraz wspartych kilkoma bardziej doświadczonymi zawodnikami idzie przez czwartą ligę jak burza i tylko kataklizm mógłby sprawić, by łodzianie nie wywalczyli awansu do trzeciej ligi.
Trener Wojciech Robaszek może być zadowolony z postawy swojego zespołu, choć często zdarza mu się narzekać na skuteczność. W pięciu meczach jego zespół zdobył osiemnaście goli, a sytuacji bramkowych miał kilka razy więcej. Taka jest różnica między ŁKS, a resztą stawki.
Szefowie łódzkiego klubu liczą, że wszystkie bilety na mecz zostaną sprzedane. Ostatnio frekwencja była mniejsza, ale łodzianie grali w środę. W sobotę z pewnością na stadionie powinno pojawić się około dwóch tysięcy widzów.
Wciąż nie jest jeszcze jasna sprawa wyjazdowych meczów. Na razie oficjalnie o oddaniu spotkania walkowerem poinformowała Warta Działoszyn. Większość pozostałych klubów deklaruje, że z ŁKS nie zagra, ale oficjalnych dokumentów do ŁZPN nikt więcej nie wysłał. Może zmienią zdanie...?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?