Podopieczni trenera Wojciecha Stawowego po golach Pirulo i Adama Ratajczyka prowadzili 2:0 w 15 minucie meczu. Później Korona strzeliła cztery gole.
Zaskoczeniem było ustawienie Mieszko Lorenca na środku obrony, w awaryjnym trybie został ściągnięty z Łodzi. Miał grać Maciej Dąbrowski, ale w ostatniej chwili został zastąpiony przez Morosa Garcię.
Trener Wojciech Stawowy zdecydował, że na będzie grało tylko dwóch rezerwowych graczy. Pozostało gracze przygotowywali się do meczu ze Stalą Mielec, który rozpoczął się o 17.00.
ŁKS - Korona Kielce 2:4 (2:0)
1:0 - Pirulo (5), 2:0 - Ratajczyk (15), 2:1 - Szarek (50), 2:2 - Sowiński (81), 3:2 - Długosz (88), 4:2 - zawodnik testowany (90)
ŁKS: Arndt - Sójka, Moros, Lorenc, Vidmajer - Tosik, Gryszkiewicz, Srnić, Pirulo, Ratajczyk - Sekulski na zmiany wchodzili Grzesik, Kot.
Powstała Superliga, UEFA zbanuje kluby?