MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź w strefie barażowej, w piątek bój z liderem I ligi

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
ŁKS Łódź w strefie barażowej, w piątek bój z liderem I ligi
ŁKS Łódź w strefie barażowej, w piątek bój z liderem I ligi Fot. Paweł Dubiel
ŁKS Łódź ciagle z szansami na awans do PKO Ekstraklasy, nie bezpośredni wprawdzie, lecz poprzez baraże, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

Stało się tak dzięki niedzielnej wygranej w Rzeszowie z Resovią 2:1 (2:0) po dwóch bramkach Pirulo, który został piłkarzem meczu w łódzkiej drużynie. Co ciekawe, była to pierwsza ligowa wygrana ełkaesiaków w Rzeszowie. - Mieliśmy swój plan na ten mecz i w pierwszej połowie realizowaliśmy go bardzo dobrze - mówił po spotkaniu Paweł Drechsler, który prowadził drużynę w zastępstwie pauzującego za czerwoną kartkę Marcina Pogorzaly. - Druga połowa nam się nie podobała i ciężko, żeby komukolwiek podobała się nasza gra, ale takie mecze też będą. Nie zawsze da się zagrać dwie dobre połowy. Jeżeli w tym sezonie mamy cierpieć do końca i w tym cierpieniu zrobić awans, to go tak zrobimy. Jeżeli ktoś śledzi z uwagą nasze spotkania, czy filozofię klubu, to w jaki sposób chcemy grać, to właśnie atak pozycyjny ma być naszą domeną. Oczywiście, nie chcemy być jednowymiarowi i musimy potrafić zaskoczyć przeciwnika na różne sposoby. Powinien być to atak szybki, pozycyjny, choć czasami trzeba się cofnąć do niskiego pressingu i zaatakować. Trzeba być po prostu gotowym na wszystkie scenariusze.
Wygrana w Rzeszowie podbudowała ełkesiaków i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Dała też awans na szóste miejsce w tabeli, oznaczające udział w barażach o PKOEkstraklasę. Przypominamy, że są to dwustopniowe baraże. Najpierw zespół z miejsca trzeciego walczy z szóstym, a czwarty z piątym. Zwycięzcy spotkają się w finale, którego triumfator awansuje do elity. Gospodarzami spotkań będą zespoły plasujące się wyżej w tabeli końcowej.
W najbliższy piątek (25 marca) przed ełkaesiakami nie lada wyzwanie. Na stadion przy alei Unii 2 zawita bowiem lider pierwszoligowej tabeli Miedź Legnica (20.30). Będzie to jedyne spotkanie jakie zostanie rozegrane w ramach 25. kolejki. Pozostałe mecze przełożono zna 5, 6 i 7 kwietnia z powodu powołań piłkarzy na reprezentacyjne zgrupowania. Miedź znakomicie radzi sobie na wyjazdach, gdzie wygrała aż ośmiokrotnie. Równie skuteczna jest jedynie Sandecja Nowy Sącz. Trzy razy zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Łobodzińskiego remisował, a przegrał tylko raz. Co ciekawe w Olsztynie ze Stomilem 0:3 (0:1). Na boiskach rywali strzelił 21 goli, a stracił zaledwie osiem. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki