Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS może zostać trzecioligowcem już w sobotę

Marek Kondraciuk
Piłkarze ŁKS mogą już powoli cieszyć się z awansu do III ligi
Piłkarze ŁKS mogą już powoli cieszyć się z awansu do III ligi Krzysztof Szymczak
W sobotę o godz. 15 przy al. Unii ŁKS podejmować będzie ostatni w tabeli LKS Mierzyn i wystarczy mu remis, żeby przypieczętować awans. Outsider czwartej ligi ma zaledwie 9 punktów i wygrał tylko jeden mecz (w Rząśni z Czarnymi 1:0).

- Presja? Nie, pracujemy normalnie, przygotowujamy się do spotkania z LKS Mierzyn jak do każdego innego - mówi trener łodzian Wojciech Robaszek. - Trochę komplikują mi sytuację absencje, bo za kartki muszą pauzować: Radek Jurkowski, Dawid Sarafiński i Piotrek Słyścio, kontuzjowany jest Olek Ślęzak i też nie zagra, a poturbowany jest Adrian Kasztelan, ale mam nadzieję, że będzie zdolny do gry. Bez Dawida może brakować mojej drużynie kreatywności, nie będzie tyle co w innych meczach widowiskowych pojedynków jeden na jeden, w których on jest specjalistą, ale wierzę, że damy naszym kibicom sporo radości i pokażemy dobrą piłkę - dodał trener ełkaesiaków.

Brak czterech zawodników z podstawowego składu sprawi, że trener Wojciech Robaszek będzie musiał sięgnąć po zmienników, dla których to szansa udowodnienia przydatności. Najbliższe mecze po zapewnieniu sobie awansu będą już rozgrywane bez presji więc stworzą okazję do pokazania się.

W rundzie jesiennej ŁKS wygrał wyjazdowy mecz z LKS Mierzyn 5:0 i było to jedno z siedmiu dotychczasowych spotkań czwartoligowych, w których ełkaesiacy zdobyli co najmniej 5 bramek. Kibice liczą, że ich drużyna również w sobotę zaprezentuje ostre strzelanie i ozdobi awans golami.

Wszystko wskazuje na to, że trener Wojciech Robaszek będzie prowadzić ŁKS również w trzeciej lidze i jeśli taka decyzja zapadnie, to na finiszu rozgrywek bieżącego sezonu poprawi szkoleniowcowi komfort pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki