ŁKS na Dzikim Zachodzie. ŁKS zdominował Pogoń, ale nie trwało to długo

Debiutujący na ławce ŁKS trener Marcin Matysiak powiedział po meczu z Pogonią (2:4): - Szkoda sytuacji, które sobie wykreowaliśmy, które sobie stworzyliśmy. Szczególnie w pierwszej połowie był taki moment, że dominowaliśmy. Kilka sytuacji nie udało się zamienić na bramkę. Po wyrównaniu przyszło nieszczęsne kilkanaście minut, gdy traciliśmy bramki.

Jens Gustafsson (trener Pogoni): - W pierwszej połowie straciliśmy kontrolę. Byliśmy zbyt szybcy w naszych atakach i popełnialiśmy zbyt wiele błędów z piłką. Była to gra. którą nazywamy Dzikim Zachodem, graliśmy do przodu i do tyłu, do przodu i do tyłu i w ogóle nie mieliśmy kontroli nad grą. Druga połowa zaczęła się źle, ale później odzyskaliśmy kontrolę. Wygraliśmy w niezłym stylu.