Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS pamięta o sportowcu, który dawał radość tysiącom kibiców klubu z al. Unii

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
W trzecią rocznicę śmierci łódzkiego olimpijczyka, reprezentanta Polski i wspaniałego hokeisty ŁKS Adam Kopczyńskiego jego przyjaciele z Grupy Ełkaesiak spotkali się na cmentarzu na Radogoszczu przy grobie wybitnego sportowca.

Dbający o historię i tradycję członkowie Grupy Ełkaesiak zapalili znicze, złożyli kwiaty, położyli chorągiewki ŁKS i w zadumie oddali hołd doskonałemu hokeiście.

- Akcje Adama Kopczyńskiego na lodowej tafli w Pałacu Sportowym dawały wiele radości tysiącom kibiców ŁKS - mówi Jacek Bogusiak, kustosz tradycji ŁKS.

Grób rodziny Kopczyńskich na cmentarzu na Radogoszczu odwiedzili Tadeusz Marczewski, Jerzy Leszczyński, Irek Kowalczyk, Jacek Bogusiak z Grupy Ełkaesiak i znany optyk Tomasz Witkowski, który pomaga wielu łódzkim sportowcom, a z Adamem Kopczyńskim łączyła go pasja do tenisa ziemnego.
Przyjaciele wspaniałego hokeisty zanucili przy grobie słynną pieśń na cześć Adama: „W dwudziestej pierwszej pozycji Adam musi być. Bo bez niego nie możemy żyć. Adam talent ma na gitarze gra, na tej pozycji od się nadawa” - opowiada Jacek Bogusiak.
Grupa Ełkaesiak odwiedziła także znajdujące się na cmentarzu Radogoszcz groby Edwarda Ałaszewskiego i zmarłego niedawno Wojciecha Łazarka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki