ŁKS Siemens AGD osiągnął cel, wygrywając w Lesznie z Tęczą 78:75 i może to być zwycięstwo na wagę awansu do play off. Tak się stanie, jeśli w sobotę Artego Bydgoszcz przegra w Toruniu, bez względu pozostałe wyniki bydgoszczanek i łodzianek.
Mecz w Lesznie był pełen dramaturgii. Podopieczne trenera Witolda Baka odwróciły losy spotkania dopiero w ostatniej kwarcie. Po trzech ćwiartkach łodzianki przegrywały różnicą 10 oczek (54:64) i wydawało się, że tak dużą stratę trudno będzie odrobić.
Drużynę poderwały jednak do walki najlepsza w łódzkim zespole Jetta McIntyre, trafiając dwukrotnie za 3 (łącznie w całym meczu 5 "trójek" na 10, a zespół 10 celnych na 20) oraz kapitan Katarzyna Kenig, która dwa razy z rzędu punktowała za 2. Na 4 min 37 s przed końcem był remis 70:70, a w 37 min McIntyre zapewniła ŁKS prowadzenie 72:70.
Znakomicie walczyła pod koszem jedyna w zespole wysoka Olga Urbanowicz. Po jej zbiórce i asyście trafiła Justyna Jeziorna i było 74:70 dla ŁKS. Przebudziła się jednak najskuteczniejsza w Tęczy Marke Freeman, trafiając za 3 i za 2. Na 1.37 min przed końcem prowadziła Tęcza 75:74.
57 sekund przed syreną celny rzut McIntyre jeszcze raz zmienił oblicze gry. Leszczynianki zaczęły grać chaotycznie, pudłowały Freeman, Anna Kuncewicz i była ełkaesianka Justyna Grabowska. Faul Freeman na Oldze Urbanowicz i dwa celne osobiste łodzianki na 5 s przed końcem zgasiły emocje. ŁKS wygrał zbiórki 33-28, a zwraca uwagę zespołowa gra, której symbolem jest 15 asyst (Olga Urbanowicz 5).
- Dziewczyny zaimponowały mi, że potrafiły odrodzić się w najważniejszej fazie meczu i końcówkę zagrały konsekwentnie, uważnie i z determinacją - powiedział nam po meczu wiceprezes Mirosław Trześniewski.
Widzew nie zdołał nawiązać walki z rozpędzonym Lotosem w Gdyni i przegrał 62:95. Gdynianki mają w tym roku w lidze komplet 9 zwycięstw. Różnica umiejętności obu drużyn była olbrzymia. Podopieczne trener Elżbiety Trześniewskiej starały się walczyć, w poszczególnych fazach meczu, ale gigant ligi nie pozwolił im na wiele. Zwraca uwagę, że Widzewi przegrał zbiórki tylko 27-30.
Tęcza Leszno - ŁKS Siemens AGD 75:78 (23:20, 21:15, 20:19, 11:24)
Tęcza: Freeman 28, Grabowska 13, Bednarczyk 11, Kuncewicz 10, Gala 5, Chomicka, Urbaniak po 4. Trener: Dariusz Raczyński.
ŁKS: McIntyre 21, Urbanowicz 18, Jeziorna 14, Modelska 13, Prochaska 8, Kenig 4. Trener: Witold Bak.
Lotos Gdynia - Widzew 95:62 (29:21, 22:8, 23:11, 21:22)
Lotos: Robert 21, Anderson 17, Knezević 14, Henry, Jinks po 13, Plumbi 8, Ziętara 6, Kaczmarska 3, Bandyk, Marciniak 0. Trener: Javier Fort Puente.
Widzew: Pawlak 15, Misiek 14, Rzeźnik 10, Jankowska 9, Kotonowicz, Polit po 4, Kopczyk 3, Okulska 2, Kolasa 1. Trener: Elżbieta Trześniewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
