W sobotę łodzianie pokonali GKS Jastrzębie II 4:2 (1:1, 2:1, 1:0) po golach Kiryła Kasianczuka (2), Nikity Łaptinowa (w ostatnich sekundach do pustej bramki) i Ricky Regali. Ten amerykański obrońca urodzony w Dallas grał już w Łodzi w poprzednim sezonie. W tym rozegrał kilka meczów w zespołach Binghampton i Delaware w jednej z lokalnych ligi w USA, ale po świętach znów przyjechał do Europy i skończy sezon w Łodzi. Niewątpliwie wpływ na wynik miał też powrót do drużyny po noworocznym urlopie fińskiego bramkarza Eliasa Kyroela.
Niestety, w niedzielę nie doszło do konfrontacji ŁKH z liderem tabeli I ligi Polonią Bytom. Awarii lodowiska nie udało się doraźnie usunąć i trzeba było mecz odwołać.
Na najbliższą sobotę i niedzielę planowane są kolejne mecze w Łodzi - z rezerwami Cracovii i Unii Oświęcim (w oba dni o 17.15).
W rozgrywkach żaków starszych ŁKH pokonał Stoczniowca Gdańsk 8:5 i 6:3. Broniący tytułu wicemistrza Polski w tej kategorii wiekowej (do 14 lat) łódzki zespół jest na dobrej drodze do awansu do turnieju finałowego, a może i do kolejnego medalu - kończy red. Wojciech Filipiak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?