Zjadła porcję urodzinowego tortu oraz przyjęła ciepły koc i list gratulacyjny od władz miasta. Pani Władysława zachowała dużo pogody ducha twierdząc, że śmiech zapewnia długowieczność. Jeszcze dwa lata temu swoim współlokatorom czytała - bez okularów! - gazety. Teraz już tego nie czyni, ale nadal jest pełna wigoru, mimo że ma wszczepiony sercowy rozrusznik.
Jubilatka mieszka w pokoju z dwiema starszymi koleżankami. Codziennie uczestniczy we mszy św., a jeśli jest pogoda, pielęgniarki wożą ją na wózku do parku. Jak twierdzą pracownicy ośrodka, pani Władysława raczej nie ogląda telewizji, ale za to przepada za występami artystycznymi, gdy w DPS goszczą zespoły grające, śpiewające i tańczące. Stulatka po prostu uwielbia takie imprezy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?