5/5
Według opinii biegłych umowa zawarta przez Worona z firmą, która przetarg wygrała, zapewniła miastu Łódź prawidłowe funkcjonowanie sygnalizacji świetlnej. Co więcej, ZDiI nie tylko na tym nie stracił, ale wręcz zyskał, bo podwykonawca świadczył usługi de facto własnym kosztem. Nie było zatem mowy o niegospodarności i stratach spowodowanych decyzją Worona, ani o złamaniu prawa. Poza tym biegli stwierdzili m.in., że umowa pozwoliła ZDiI przetrwać na rynku i zmniejszyć zadłużenie, także dlatego, że spółka miała zobowiązania wobec podwykonawcy, a sfinalizowanie umowy je zniwelowały.