Do karambolu z udziałem 12 samochodów doszło dziś o godz. 6.10 na wiadukcie na ul. Aleksandrowskiej w Łodzi.
Zaczęło się od tego, że kierowca auta osobowego jechał zbyt szybko i zaczął "tańczyć" - jak mówią policjanci - na oblodzonej nawierzchni. Potem kolejne samochody - m.in. volkswagen, fiat panda i śmieciarka - zaczęły wpadać na siebie. W kraksie nikt nie zginął, nie było też rannych. Poszkodowani kierowcy byli trzeźwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!