Kibice piłkarskiej drużyny Widzewa przyszli na sesje, by ująć się za budową stadionu przy al. Piłsudskiego. Chcieli usłyszeć od Hanny Zdanowskiej, prezydenta Łodzi, kiedy podpisze porozumienie z klubem i kiedy ruszy budowa nowego stadionu.
Wniosek o informację prezydenta w sprawie budowy stadionu zgłosił Tomasz Trela, radny SLD. Radni w głosowaniu nie wprowadzili tego punktu do porządku obrad, a Hanna Zdanowska wyjaśniła, że nie ma nic nowego do powiedzenia w tej sprawie.
Przypomnijmy, że nadal trwają negocjacje między miastem i szefami Widzewa dotyczące budowy nowego stadionu. Szefowie Widzewa chcą budować nowy stadion, a od miasta oczekują finansowej pomocy przy przebudowie układu drogowego wokół nowego obiektu.
Hanna Zdanowska już poinformowała, że w tym roku prace nie ruszą, bo w budżecie miasta nie ma pieniędzy. Prezydent Łodzi nie akceptuje też treści porozumienia o współpracy jakie przygotował Widzew.
Z kolei Widzew zapowiada, że treści porozumienia nie zmieni. Pat trwa.
***
Kibice pokrzyczeli jeszcze "Widzew", "Chcemy stadionu" i opuścili balkon sali obrad. Zapowiedzieli jeszcze, że wrócą za tydzień, na kolejną sesję. Kibicom towarzyszyło kilka radiowozów policji, a w magistracie porządku pilnowała Straż Miejska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?