Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: lewica puka do drzwi

(Ad.)
Dariusz Joński rozpoczął kampanię bezpośrednią.
Dariusz Joński rozpoczął kampanię bezpośrednią. archiwum
Kampanię bezpośrednią na zasadzie "od drzwi do drzwi" rozpoczęli działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Lewica chce w ten sposób przekonać łodzian do udziału w referendum 17 stycznia w sprawie odwołania prezydenta.

Działacze lewicy kampanię bezpośrednią rozpoczęli w bloku przy Zgierskiej. Do końca kampanii referendalnej zamierzają odwiedzić mieszkańców wszystkich dzielnic, przede wszystkim blokowisk. Spodziewają się, że uda im się dotrzeć do 5-6 tysięcy mieszkań.

- W kampanię zaangażowanych jest około 50 osób, pukamy do mieszkań, ale do udziału w referendum namawiamy telefonicznie - wyjaśnia Dariusz Joński, inicjator referendum. - Na razie łodzianie przyjmują nas miło, niektórzy mówią, że nie interesuje ich referendum, ale większość zna datę i potwierdza, że się wybiera.

Telefony do łodzian SLD wykonuje już od środy. Du udziału w referendum działacze lewicy namawiają też popołudniami na przystankach w najbardziej ruchliwych punktach miasta. W czwartek od 16 do 18 kampania obejmuje przystanki przy skrzyżowaniu al. Mickiewicza i Kościuszki.

W piątek, 8 stycznia, odwiedzin SLD spodziewać się mogą mieszkańcy Retkini. W sobotę kampania przenosi się na rynki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki