Działacze lewicy kampanię bezpośrednią rozpoczęli w bloku przy Zgierskiej. Do końca kampanii referendalnej zamierzają odwiedzić mieszkańców wszystkich dzielnic, przede wszystkim blokowisk. Spodziewają się, że uda im się dotrzeć do 5-6 tysięcy mieszkań.
- W kampanię zaangażowanych jest około 50 osób, pukamy do mieszkań, ale do udziału w referendum namawiamy telefonicznie - wyjaśnia Dariusz Joński, inicjator referendum. - Na razie łodzianie przyjmują nas miło, niektórzy mówią, że nie interesuje ich referendum, ale większość zna datę i potwierdza, że się wybiera.
Telefony do łodzian SLD wykonuje już od środy. Du udziału w referendum działacze lewicy namawiają też popołudniami na przystankach w najbardziej ruchliwych punktach miasta. W czwartek od 16 do 18 kampania obejmuje przystanki przy skrzyżowaniu al. Mickiewicza i Kościuszki.
W piątek, 8 stycznia, odwiedzin SLD spodziewać się mogą mieszkańcy Retkini. W sobotę kampania przenosi się na rynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?