18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: lorneta i meduza. Kolejki jak za PRL [ZDJĘCIA]

Katarzyna Chmielewska
Do Łodzi dotarła moda na knajpy w stylu peerelowskim.
Do Łodzi dotarła moda na knajpy w stylu peerelowskim. Krzysztof Szymczak
Gdzie się teraz bywa w Łodzi? W PRL-u, w Śledziku i w Mecie. Brzmi znajomo? Do miasta dotarła moda na knajpy w stylu peerelowskim. W ostatnim miesiącu wakacji powstały trzy takie bary.

Pierwszy był Śledzik u Fabrykanta przy Piotrkowskiej 79. Surowy wystrój, brak miejsc siedzących i niewyszukane menu: lufa, czyli 50 ml wódki - 4 zł, piwo - 4 zł, tatar - 6 zł, tyle samo kosztuje śledzik czy kiełbaska z bułką. I tłumy klientów. W weekendowe wieczory lokal pęka w szwach.

Podobnie jest po drugiej stronie ulicy w lokalu o wdzięcznej nazwie Seta. Meta. Galareta pod numerem 84. Tutaj gości przyciąga starannie stylizowane wnętrze, pełne sprzętów rodem z poprzedniego systemu. Jest telewizor marki Rubin, magnetofony taśmowe i płyty winylowe. Do tego przysmaki, które pamiętamy z dawnych czasów. Wśród z nich znajdziemy flaki, zimne nóżki, strogonowa i tatara, którego goście chwalą najczęściej. Wszystkie zakąski kosztują 9 zł, a napitki 5 zł. Warto dodać, że menu komponował Robert Sowa, jeden z najbardziej znanych kucharzy w Polsce.

- Kiedy przed laty otwieraliśmy pierwszy lokal w stolicy, nasze ceny były szokiem. Nikt nie miał tak taniego menu- mówi Dariusz Bednarek, menedżer restauracji "Meta". Kto odwiedza lokal?
- Klientela jest bardzo różna. Wczesnym popołudniem przychodzą zazwyczaj starsze osoby. Odwiedzają nas z sentymentu. Nierzadko chcą pokazać także dzieciom czy wnukom, jak to było w ich czasach i zamówić lornetę z meduzą, czyli dwie lufy i zimne nóżki - opowiada Bednarek.

Później zjawiają się młodsi, którzy upodobali sobie Śledzika i Metę na "biforki", czyli alkoholową rozgrzewkę przed większą imprezą oraz "afterki", czyli ostatni kieliszek przed pójściem do domu po zabawie. Nic dziwnego - Meta jest czynna do 6 rano, a Śledzik całą dobę.

Na brak klientów nie narzeka też otwarty w zeszłym tygodniu Klub PRL przy placu Komuny Paryskiej 6. Od pozostałych różni się przede wszystkim tym, że posiada parkiet do tańczenia. W menu klasyczne zakąski (m.in. kaszanka, pasztet, śledzie) oraz wódka i piwo - wszystko za 5 zł. Wystrój nieco przaśny, ale dowcipny - ceraty na stołach i talerze poprzykręcane do blatów. Za barem na półkach butelki z octem. Na ścianach hasła np. "Studenci! Pracujemy dla was - czekamy na was!".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki