Związkowcy z Solidarności w MPK zaczęli rozważać strajk gdy usłyszeli o przetargu na dystrybucję biletów. Wcześniej zakładali, że będzie to jedna z usług, którą miasto powierzy MPK. Chociaż o mówiło się o tym od wakacji, jego zakres wciąż nie był sprecyzowany.
- Przyszedł więc czas na rozmowy z władzami miasta. Na wszelki wypadek, gdyby się nie powiodły, komisja międzyzakładowa upoważniła mnie do podjęcia akcji protestacyjnej - wyjaśnia Krzysztof Frątczak, przewodniczący Solidarności w MPK.
I chociaż Frątczak zapewnia, że strajk miał być ostatecznym argumentem, jako straszak się sprawdził.
- Wycofamy z porządku obrad środowej sesji punkt dotyczący przetargu na bilety - mówi Dariusz Joński, wiceprezydent. - Na sesji podwyższymy również stawkę wozokilometra do 6 zł, która będzie obowiązywała od października.
Powierzenie usług, będzie obejmowało również przewozy, bieżące remonty i kontrole. Nie jest jeszcze wyjaśniona kwestia sprzątania przystanków, ale decyzja ma zapaść do końca tygodnia. Powierzenie zaplanowano na 15 lat, chociaż będzie je można przedłużyć o kolejne 7,5 roku.
MPK otrzyma również 10 mln zł. Pieniądze te zaoszczędzono na przetargach na remonty dróg, najwięcej na ul. Limanowskiego. Trzy tygodnie temu MPK dostało już 5 mln zł. Łączna kwota 15 mln zł pozwoli spółce na płynność finansową.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?