18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: nocny alarm. "Tym razem to nie żarty"

(Ad.)
W łódzkim Urzędzie Marszałkowskim i w delegaturach Urzędu Miasta Łodzi w nocy ze środy na czwartek ogłoszono alarm bombowy.
W łódzkim Urzędzie Marszałkowskim i w delegaturach Urzędu Miasta Łodzi w nocy ze środy na czwartek ogłoszono alarm bombowy. Grzegorz Gałasiński
"Tym razem to nie żarty, tak jak rano" miał powiedzieć anonimowy rozmówca informujący w środę wieczorem o bombie w łódzkim Urzędzie Marszałkowskim. W czwartek urzędnicy przygotowali komunikat w tej sprawie.

W środę 27 kwietnia, kilka minut po godz. 22 policja odebrała telefon o bombie podłożonej w budynku Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Był to kolejny taki alarm tego dnia.

Wcześniej "anonimy" informowały o bombach podłożonych na Bałutach i Teofilowie. Przy ul. Rojnej znaleziony został nawet podejrzany ładunek, który został zabezpieczony przez pirotechników i zdetonowany na podłódzkim poligonie. Okazało się, że był wypełniony kamieniami.

CZYTAJ WIĘCEJ O ALARMACH BOMBOWYCH W ŚRODĘ

Anonimowy rozmówca informując o bombie podłożonej w Urzędzie Marszałkowskim miał powiedzieć, że "tym razem to nie żarty, tak jak rano". Tuż po godz. 22 budynek został zabezpieczony przez policjantów, a na miejsce zostali wezwani pirotechnicy. Przed północą rozpoczęli oni przeszukiwanie budynku pokój po pokoju.

O całej akcji został powiadomiony marszałek województwa Witold Stępień.

- Pirotechnicy musieli sprawdzić każdy pakunek, każdy kosz na śmieci. W 15-piętrowym budynku jest to bardzo poważne przedsięwzięcie - mówi Janusz Serafinowicz, Pełnomocnik ds. Ochrony Informacji Niejawnych Urzędu Marszałkowskiego.

Akcja zakończyła się o godz. 3.45. Nie znaleziono żadnego podejrzanego przedmiotu.
(Informacja prasowa Urzędu Marszałkowskiego - Joanna Blewąska)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki