- Nauczymy się gotować czegoś nowego? - pytała Karola Okrasę, znanego polskiego kucharza, prowadzącego kulinarne programy w telewizji, pani wojewoda.
- Nie wiem czy nowego, ale będzie smacznie i z Okrasą! - zapewnił popularny kucharz.
Manana jest żoną ambasadora RPA w Polsce. Z wielką radością przyjechała do Łodzi, by sprawdzić się przy przyrządzaniu polskich potraw - zrazów zawijanych i racuszków z kaszy gryczanej.
- Uczę się dopiero polskiej kuchni - mówiła Manana. - Jest zupełnie różna od naszej. Daje się inne składniki. Zauważyłam, że w Polsce do każdej potrawy dodaje się dużo śmietany, dzięki temu wydaje się bogatsza. Ale wasza kuchnia nie jest skomplikowana. Poza tym jest bardzo smaczna. A zadziwiło mnie jedno, zupa z gotowanymi na twardo jajkami. Czyli żurek...
Karol Okrasa tłumaczył paniom jak ubić wołowinę, odpowiednio zwinąć kotlety z nadzieniem, jak przygotować masę na racuszki gryczane. Bardzo dobrze radziła sobie prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska. Wojewoda Jolanta Chełmińska gotowała w parze z Dorotą Ryl, wicemarszałkiem województwa. Z wielką pasją panie formowały z kaszy małe kotleciki, a potem je smażyły.
- Nie jadłam jeszcze takich racuszków - stwierdziła pani wojewoda. - Potrawa nie jest trudna do przygotowania, więc na pewno zrobię ją w domu.
Olga, żona ambasadora Rosji brała już udział w podobnym gotowaniu. Karol uczył ją przyrządzać polskie potrawy w warszawskim hotelu ''Belvedere''.
- Polska kuchnia jest bardzo podobna do rosyjskiej - mówi Olga. - Najbardziej smakują mi wasze pierogi.
To już czwarta edycja spotkań żon ambasadorów z Karolem Okrasą i polską kuchnią. Trzy pierwsze odbyły się w Warszawie. Po raz pierwszy panie m.in Korei Południowej, Japonii, Wietnamu, Turcji i Kolumbii, gotowały poza stolicą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?