Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: podejrzane oferty na odśnieżanie

Agnieszka Magnuszewska
Przetarg na zimowe i letnie utrzymanie dróg w Łodzi budzi coraz więcej wątpliwości. W poniedziałek doniesienie do CBA złożył senator Maciej Grubski w związku z sugestiami, że w firmie startującej w przetargu pracowała niegdyś żona Macieja Winsche, dyrektora Zarządu Dróg i Transportu, który przetarg ogłosił. A w środę pytaniami zarzucili szefa ZDiT łódzcy radni na sesji.

Bartosz Domaszewicz z PO chciał wiedzieć, czy podejrzeń nie budzi cena 2-3 gr za oczyszczenie 1 mkw. chodnika, którą zaoferowała jedna z firm. Takie stawki proponuje w tych rejonach miasta, gdzie o kontrakt walczy też miejska spółka Zakład Drogownictwa i Inżynierii.

- Jeżeli wykonawca nie będzie realizował usług, możemy na niego nałożyć karę lub rozwiązać umowę - wyjaśniał Winsche.

Piotr Adamczyk, radny PiS, obawiał się z kolei zmowy cenowej, która mogłaby opóźnić rozstrzygnięcie przetargu. Na razie planowane jest to na 14 października.
ZDiT uspokaja, że przetarg nie zostanie unieważniony.

- W części rejonów startuje kilka firm, można więc zastąpić ofertę, do której byłyby zastrzeżenia - mówi Winsche.

Obawy Adamczyka budzi również zbliżająca się zima.
- Prognozy pogody, które oglądałem, mówią, że śnieg będzie już za tydzień. A przetarg nie będzie rozstrzygnięty - mówi radny.

- Poprosiłem dyrektora ZDiT, aby zabezpieczył środki na interwencyjne odśnieżanie - odparł wiceprezydent Dariusz Joński. - My też oglądamy prognozy i są inne. Nie powinno jeszcze padać.

- Musi się pan o to modlić - zalecił Jońskiemu radny Adamczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki