Przechodnie zatrzymali 31-letniego pabianiczanina, który w salonie fryzjerskim w Łodzi na Dąbrowie ukradł 48-letniej klientce torebkę z pieniędzmi, dokumentami, telefonem komórkowym i bonami płatniczymi o łącznej wartości 2,7 tys. zł.
Rabuś jako klient siedział na kanapie w salonie obok 48-latki. Gdy ta udała się na fotel, pabianiczanin zabrał pozostawioną torebkę, wyszedł z salonu i udał się na pobliski przystanek MPK. Kiedy kobieta zauważyła brak torebki, wszczęła alarm i przez okno zobaczyła złodzieja, który szperał w jej torebce. Podbiegła do niego. Doszło do szarpaniny. 31-latek rzucił się do ucieczki wyrzucając w biegu pieniądze i bony płatnicze, które zdążył wybrać z torebki. W pościg za nim rzucili się dwaj przechodnie, którzy dogonili rabusia i przekazali policji. Złodziejowi, który nie był dotąd notowany, grozi do pięciu lat więzienia. Łupy odzyskano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?