Z pierwszych informacji służb ratunkowych wynikało, że w pożarze nikt nie został ranny. Niegroźnych oparzeń dłoni doznała jedna z lokatorek mieszkania, w którym wybuchł pożar. Kobiecie na miejscu pomogło pogotowie ratunkowe.
Poszkodowane kobiety to matka i córka, w wieku około 80 i 60 lat.
Zobacz także: POŻAR ZAJAZDU W EMILII [ZDJĘCIA]
Na miejscu pojawiło się około 10 wozów straży pożarnej, w tym dwa z drabinami oraz pogotowie ratunkowe, pogotowie gazowe i energetyczne. W związku z pożarem konieczne było odcięcie mediów.
Pożar wybuchł na czwartym pietrze czteropiętrowego bloku przy Gołębiej. Około 10:00 strażacy wyrzucali przez balkon spalone i uszkodzone elementy wyposażenia mieszkania. Większość lokatorów innych mieszkań wyszła z domów i obserwowała akcję z bezpiecznej odległości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?