W trakcie ceremonii wręczenia srebrnych medali, siatkarkom Budowlanych brawo biła cała hala. Zwycięzcy pokłonili się pokonanym. W sporcie podobne gesty są nie do przecenienia. Ważą niekiedy więcej niż punkty, wygrane sety i medale. - „Kibice ŁKS Commercecon, wpadniecie do Opola na Ligę Narodów? Zaśpiewamy razem Mazurka?” - pytała na Twitterze rozgrywająca reprezentacji Polski, Joanna Wołosz.
- „Łódź dziś nie zaśnie. Ci kibice to jest coś niesamowitego. Ewenement na skalę europejską, jeśli nie na skalę światową. Wchodzisz do hali i od razu czujesz, że to będzie wielkie święto siatkówki” - rozpływali się nad atmosferą stworzoną przez kibiców ŁKS komentatorzy relacjonujący spotkanie dla stacji Polsat Sport.
- Za te dwadzieścia kilka lat, za trzeciej ligi smak… - powtarzali z kolei dumni ze swych siatkarek fani. Wśród nich nie brakowało takich, którzy jeszcze pamiętają zmagania tamtej biednej drużyny sprzed wielu lat, pamiętają drugą ligę i starą halę z przeciekającym dachem. Jakże się więc dziwić, że na policzkach części z nich zaszkliły się w poniedziałek łzy.
- Byłem na wielu meczach. Jestem z tą drużyną od trzech lat i wspólnie sporo już przeżyliśmy, ale czegoś takiego... nigdy! Tego finału, tej atmosfery, tych kibiców i w końcu tej radości nie potrafię porównać z niczym innym - mówi Mariusz Przybyła, marketing manager ŁKS Commercecon i oczywiście wielki kibic łódzkiego klubu.
Działacze ŁKS nie zamierzają spocząć na laurach. Już pracują nad pomysłami, dzięki którym w przyszłym sezonie nie tylko w trakcie play-offów trybuny Sport Areny mają pękać w szwach.
- W poniedziałek 95 proc. widzów miała na sobie koszulkę lub szalik ŁKS. Młodzi i starzy, rodziny, ludzi z różnych środowisk, wszyscy doskonale się bawili, wszyscy dopingowali - dodaje Mariusz Przybyła. - Powstaje coraz więcej naszych fanklubów w regionie. Dzięki naszym kibicom, o których się mówi już w całej siatkarskiej Europie, zyskaliśmy wielki kapitał.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?