W sobotę największym zainteresowaniem cieszyła się gra osadzona w realiach Dzikiego Zachodu - "Call of Juarez: Więzy Krwi". Maniacy tej gry zmierzyli się nawet w turnieju.
- Po raz pierwszy mogłem sobie w nią pograć, do tej pory zetknąłem się tylko z wersją demo - mówi 16-letni Rysiek z Łodzi.- To ciekawa propozycja, lubię gry przygodowe. Zacząłem grać cztery lata temu, wolę nie liczyć czasu, który spędzam przed komputerem.
Na wizytę w Manufakturze zdecydował się także 14-letni Paweł. Nastolatek nie przepada za grami przygodowymi. - Wolę sportowe, na przykład piłkę nożną - podkreśla Paweł.
W niedzielę w Manufakturze spotkali się głównie miłośnicy konsoli WII. Dla najmłodszych przygotowano gry, których bohaterami były postaci z bajek: Reksio, Bolek i Lolek.
Imprezie towarzyszyła wystawa komputerowych reliktów, czyli ogromnych dyskietek i komputerów, którą przygotowało Studenckie Centrum Informatyczne UŁ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?