Łódź: Ukradł sąsiadowi mercedersa

Młody mężczyzna chcąc urozmaicić sobie czwartkowy wieczór z 16 na 17 września postanowił, że skoro ma przy sobie kluczyki, które wcześniej skradł sąsiadowi swojej dziewczyny pojeździ wraz z dwoma kolegami samochodem. Cała trójka wsiadła do pojazdu a następnie beztrosko zaczęli jeździć po ulicach Teofilowa. Po całonocnych wojażach postanowili, że pojadą poszukać grzybów w lesie niedaleko Radogoszcza. Pech chciał, że podczas poruszania się po polnej drodze ugrzęźli w koleinie. W czasie odkopywania samochodu zauważyli jadący w ich kierunku radiowóz. Mężczyźni zbiegli w las. Policjanci od razu skojarzyli, że pozostawiony pojazd może pochodzić z kradzieży. Szczegółowe oględziny pojazdu oraz przesłuchania właściciela samochodu doprowadziły do ujęcia 18 listopada sprawcy kradzieży. Młody mężczyzna przyznał się do winy wyjaśniając, że kluczyki wyjął z kieszeni poszkodowanego na kilka dni przed kradzieżą, gdy razem jechali taksówką. Przyznał się również do kradzieży 6 innych pojazdów na terenie Radogoszcza i Bałut. Zatrzymanemu przestępcy grozi do 10 lat wiezienia.