Przez ul. Kilińskiego na wysokości posesji nr 209 postanowiła przejść dzika kaczka wraz z 10 pisklakami.
- Zauważyłem, że do krawędzi jezdni zbliża się kacza rodzina - mówi taksówkarz Stanisław Chrzanowski.
Taksówkarz zauważył ptaki jako pierwszy. Wraz z kolegami zatrzymali ruch na ul. Kilińskiego. Ku ich zdziwieniu kaczka wraz z młodymi przeszła przez Kilińskiego i weszła na teren posesji. Ptaki chwilę później były już w ogródku na podwórzu kamienicy.
Pan Stanisław poinformował straż miejską o dzikich ptakach. Patrol, który przyjechał na miejsce wyłapał ptaki. Niestety wcześniej kilka piskląt zostało zaatakowanych przez sroki i dzikie koty.
Uratowana kacza rodzina została przez strażników wypuszczona na Stawach Jana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?