18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie najmniej religijni w kraju

Matylda Witkowska
Grzegorz Gałasiński / archiwum
Diecezja łódzka jest najmniej religijną w kraju - wynika z badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Najrzadziej do kościoła chodzą łodzianie z Żubardzia, najbardziej religijni są wierni spod Krzepczowa w powiecie piotrkowskim.

W październiku ubiegłego roku ministranci w kościołach całej Polski policzyli wiernych uczestniczących w mszach św. i przystępujących do komunii. Porównano je z liczbą parafian w wieku, który zobowiązuje do praktyk religijnych (od 7. roku życia).

Wyniki okazały się dla regionu miażdżące. W kościołach pojawiło się tylko 25,7 proc. wiernych, do komunii przystąpiło 11,1 proc. Tymczasem dla całej Polski wskaźniki te wynosiły odpowiednio 40 i 16,1 proc. W najbardziej religijnej diecezji tarnowskiej do kościoła przyszło 68, 2 proc. wiernych.

W naszym regionie najmniej religijni ludzie mieszkają na łódzkim Żubardziu. Na mszy pojawia się tam 13,5 proc. wiernych. W najreligijniejszym dekanacie krzepczowskim - prawie połowa.

- W Łodzi jest dużo ludności napływowej, zamieszkującej blokowiska - ocenia ks. Wojciech Sadłoń, rzecznik prasowy ISKK. - Zerwanie więzi społecznych i odejście od wiary ściśle się łączą. Wiara jest silniejsza tam, gdzie są mocne więzi rodzinne, chęć do pomocy i poczucie wspólnoty - dodaje.

O. Mariusz Słowik, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego na łódzkiej Dąbrowie, dorzuciłby jeszcze tradycje komunistyczne i wyjazdy młodych za granicę. Z 21 tys. wiernych w badaną niedzielę pojawiło się tam 3,6 tys. osób.

- Kiedyś się straszyło ludzi, żeby przychodzili do kościoła, teraz tak trzeba mówić kazania, żeby sami chcieli przychodzić - ocenia o. Słowik.

Nieco lepiej jest u sąsiadów. W diecezji częstochowskiej wskaźniki wynoszą 37,9 oraz 15,5 proc., w kaliskiej 48,3 i 21,1 proc., w łowickiej 32,2 oraz 15 proc., w radomskiej 39,3 oraz 15,1 , a we włocławskiej 36,7 i 14,2 proc.

Mieszkańcom Łódzkiego Kościół jest tak bardzo obojętny, że nie chcą z niego występować. W 2010 r. na 459 zarejestrowanych przez Kościół aktów apostazji, tylko 10 było z naszej metropolii, co dało nam czwarte miejsce od końca.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki