W pierwszym dniu mistrzostw wystąpiło troje łodzian, ale nie zdołali przebić się do finałów. O wielkim pechu może mówić Ewa Ścieszko (AZS UŁ PŁ). W eliminacjach wyścigu na 50 m klasycznym uzyskała 9. wynik (31,28), poprawiając rekord życiowy aż o 0,87 s.
W półfinale podopieczna trenera Zbigniewa Murasa był 11 (31,46), a do finału zabrakły jej zaledwie 0,04 s. Turczynka Dilara Buse Guenaydin wyprzedziła więc łodziankę o ok. 8 cm! Gdyby Ewa powtórzyła poranny wynik byłaby w finale. Złoto zdobyła Rosjanka Walentina Artemiejewa 30,06 przed Niemką Dorotheą Brandt 30,17 i Darią Diejewą 30,63.
Nie poprawił życiówki (21,86) Filip Wypych z MKS Trójka. W eliminacjach na 50 m dowolnym osiągnął 22,16, w półfinale miał 22,00 i dało to 14. miejsce.
Trzeci łodzianin Marcin Babuchowski z Trójki na 100 m motylkowym miał 17. czas (52,43), o 0,13 gorszy od rekordu życiowego. W półfinale podopieczny trenera Krzysztofa Chelińskiego uzyskał 52,39 i zajął 17 miejsce.
Jednak dla polskiej reprezentacji mistrzostwa rozpoczęły się znakomicie. Najpierw na najniższym stopniu podium stanął Paweł Korzeniowski, który 400 m dowolnym przepłynął w 3.40,54, przegrywając z Niemcem Paulem Biedermannem (3.38,65) i Duńczykiem Madsem Glaesnerem 3.39,30.
- Bardzo dobrze mi się płynęło, czułem publiczność - powiedział po wyścigu "Korzeń". - Mam nadzieję, że na 200 m delfinem i kraulem będzie jeszcze lepiej. Zaraz płynie Radek Kawęcki i będzie mieć złoto! - dodał Korzeniowski.
ZOBACZ: Kto może pomóc kandydatowi na olimpijczyka?
Były mistrz świata przepowiedział złoto koledze. Radosław Kawęcki popłynął brawurowo, już po pierwszej długości basenu prowadził o długość ciała i finiszował nie zagrożony w czasie 1.49,15 przed Hiszpanem Aschwinem Wildeboerem Faberem 1.50,63 i Węgrem Peterem Bernekiem 1.51,21.
Mazurka Dąbrowskiego usłyszał także najbardziej zapracowany w czwartek polski pływak Konrad Czerniak, a ten złoty medal przepowiedział były trener naszej reprezentacji Paweł Słomiński. Czerniak, wychowanek Wisły Puławy i trenera Ryszarda Kowalczyka, "dogonił" swojego obecnego trenera Bartosza Kizierowskiego, który był mistrzem Europy na 50 m dowolnym (na długim basenie) w Berlinie 2002 i Budapeszcie 2006. Konrad wygrał tę konkurencję ze znakomitym wynikiem 20,88, który jest nowym rekordem Polski.
CZYTAJ TEŻ: Piątka naszych pływaków w ME
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?