Na początku września pisaliśmy o ławce z polską flagą, która miała pojawić się przy dworcu PKP Łódź Fabryczna. Zaplanowane zostało ustawienie 16 konstrukcji po jednej w każdym województwie. Instalacje stanęły już m.in. w Olsztynie, Rzeszowie, Gdańsku i Poznaniu.
We wrześniu data ustawienia instalacji nie była jeszcze znany, ponieważ jak podkreślała wtedy rzeczniczka BGK Anna Czyż, termin uzależniony jest od zakończenia formalności przez miasto. Obecnie rzeczniczka zapytana o termin instalacji ławki dodaje, że Bank Gospodarstwa Krajowego wciąż oczekuje na zakończenie formalności przez właściciela terenu, czyli PKP.
Okazuje się jednak, że kampania promująca Polskę i polskie inwestycje wspierane przez BGK na terenie całego kraju ma potrwać jedynie do końca listopada i do tego czasu instalacje zostaną zdemontowane. Bank Gospodarstwa Krajowego podejmie decyzję, co się stanie z instalacjami po zakończeniu kampanii, w uzgodnieniu z agencją Hackett Hamilton, która odpowiada za projekt i wykonanie ławek patriotycznych.
Przypominamy, że instalacje zostały zakwalifikowane jako mała architektura ze względu na swoją wagę i wielkość: stalowa konstrukcja waży 5 ton i ma wysokość 4 metrów, szerokość 3,3 m i głębokość 2 m. Koszt wyprodukowania jednej ławki to 100 tys. zł netto.
Okazuje się jednak, że ustawione ławki, które już zostały ustawione dosyć szybko ulegają zniszczeniu. Tak się stało m.in. z ławką zainstalowaną nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu, która nie przetrwała konfrontacji z ulewnym deszczem. Uszkodzone zostały drewniane elementy instalacji, a z konstrukcji otaczającej ławkę zaczęła schodzić farba.
Jak wynika z informacji zamieszczonych przez Business Insider podobna sytuacja miała miejsce w dwóch innych przypadkach m.in w Rzeszowie kilka dni po montażu ławki chwiała się barierka przy schodach, a we Wrocławiu zaczęły odchodzić od siebie płyty, z których stworzona została podstawa konstrukcji.
Zatem czy instalowanie ławki patriotycznej za 100 tys. zł zaledwie na miesiąc, podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych faktycznie ma sens?
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?