Radość łódzkiej Lewicy po wyborach
Jednak kiedy zaczęto odliczać ostatnie sekundy napięcie rosło. Wszyscy wpatrywali się w telewizor.
- Nie denerwowałem się tak nawet przed narodzinami dziecka! - mówił jeden z działaczy łódzkiej Lewicy.
Gdy jednak podano wstępne, sondażowe wyniki zapanowała euforia. Widać było radość na twarzy nawet zwykle stonowanego byłego premiera Marka Belkę, który trafił w objęcia Tomasza Treli.
Naszym celem było wygrać z PiS-em! - mówił uradowany Tomasz Trela, lider łódzkiej Lewicy. - Nie mogła tego zrobić sama Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica! Ale myśli szli do tych wyborów wspólnie, choć w osobnych komitetach. To przyniosło efekt! 248 mandatów, z lewicowymi 30. Mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej. Mam nadzieję, że głosy liberalno -lewicowe będą jeszcze doliczane! Bierzemy się do roboty, przedstawiamy projekcje personalną. Mam nadzieję, że Andrzej Duda, zanim zrobi jakiś krok, zobaczy jaka jest geografia polityczna. Nawet PiS z tym swoim małym brunatnym bratem ma tylko 212 głosów! Zwyciężyła demokracja, otwartość, prawdziwe prawo i sprawiedliwość. Mam nadzieję, że zostanie to potwierdzone oficjalnym komunikatem Państwowej Komisji Wyborczej!
Tomasz Trela i jego partyjni koledzy cieszyli z 30 mandatów jakie mają dostać według sondaży. Przypomnijmy, że w odchodzącym do przeszłości parlamencie Lewica miała 42 posłów. Można być też prawie pewnym, że posłem będzie dalej Tomasz Trela.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?