Śmigłowiec będzie służył do transportu, patrolowania obszaru województwa, pościgów za przestępcami i dla celów oddziałów prewencji. Bell jest lekki, zwrotny i szybki. Waży 1,5 tony. Podczas godzinnego lotu spala 100 litrów paliwa, choć to nieprawdopodobne to naprawdę niewiele w porównaniu do podobnych helikopterów.
Może spędzić do 3 godzin w powietrzu, wznosi się na wysokość 6 km, a jego maksymalna prędkość wynosi 275 km/h. Jego silnik marki Rolls-Royce ma moc 420 KM. To druga taka maszyna w Polsce i pierwsza zakupiona specjalnie dla policji. Zazwyczaj policjanci dostają śmigłowce “w spadku" po wojsku.
Lot pokazowy dla marszałka, ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego i senatora Macieja Grubskiego wykonał aspirat sztabowy Tadeusz Paruszkiewicz z Warszawy, który ma 10-letnie doświadczenie na Bellu.- To wspaniała maszyna, bardzo zwrotna, ma doskonałą widoczność i na pewno przysłuży się łódzkiej policji - powiedział pilot.
Łódzką sekcją lotnictwa policji dowodzi komisarz Grzegorz Kuropatwa. - Mamy teraz trzy śmigłowce, ale 39-letni Mi-2 już nie lata. Drugi Mi-2 ma 30 lat i jeszcze nam służy, Bell na pewno się sprawdzi. Mamy trzech przeszkolonych pilotów do latania nim. Na dwie maszyny to wystarczy- mów Kuropatwa. - Bell dotarł do nas z Japonii i został przerejestrowany. W kolejnym etapie zostanie wyposażony w mocny reflektor do lądowania w nocy tzw. olśniewacz, kamery- zwykłą i termowizyjną- dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?