Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna pomogła ponad 600 firmom z całego kraju

Anna Gronczewska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna zakończyła projekt Re_open UK,. Dzięki niemu pomoc uzyskało blisko 650 firm z całego kraju, które ucierpiały na skutek wyjścia z Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Łódzka strefa pomaga

Do programu Re_Open UK aplikowało ponad 1000 firm z całej Polski, Ostatecznie Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna podpisała umowy z 642 na kwotę blisko 70 milionów Euro.
Przedsiębiorcy, dzięki środkom z pobrexitowej rezerwy dostosowawczej mieli możliwość przeciwdziałać negatywnym skutkom brexit u. Program został tak zaprojektowany, aby firmy mogły skorzystać ze wsparcia hybrydowego, co zapewniało możliwość finansowania zarówno działań tzw. miękkich, jak i inwestycyjnych w jednym projekcie.

Cieszymy się, że udało nam się pozyskać program ogólnopolski – mówi Marek Michalik, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Jesteśmy chyba jedyną strefą w Polsce, która realizowała tak duży program. Było bardzo mało czasu na jego realizację, ale dzięki zaangażowaniu naszego zespołu to się udało.

Ucierpieli wszyscy

Brexit dotknął polskich przedsiębiorców bez względu na wielkość czy branże, w których działali. Jednak największym beneficjentem programu okazały się małe i średnie przedsiębiorstwa. GAMON TRUCKS SP. Z O.O. Ma siedzibę w Rybniku, ale swój oddział w Konstantynowie Łódzkim
.

- Przed bexitem dziewięćdziesiąt procent naszej produkcji kierowaliśmy na rynek brytyjski – mówi Adam Gamoń, prezes zarządu GAMON TRUCKS SP. Z O.O. - Odczuliśmy bardzo wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Mieliśmy nawet kryzys, nie było zamówień. Potem wraz z rozwojem sprzedaży na inne rynki udało nam się przeżyć. Dzięki dofinansowaniu dzięki któremu dostaliśmy, a było 335 tysięcy Euro. Dzięki temu rozwinęliśmy swoją produkcję. Rozbudowaliśmy halę produkcyjną, zakupiliśmy robota spawalniczego. Unowocześniliśmy proces technologiczny, zwiększyliśmy konkurencyjność.

Chłonny rynek

Michael Dembiński - główny doradca w Brytyjsko-Polskiej Izbie Handlowej zauważa, że Wielka Brytania jest krajem, który produkuje za mało. Od dawno są skazani na import towarów.

Wielka Brytania jest nadal szóstą gospodarką świata – dodaje Michael Dembiński. - To kraj bogaty i chłonny. Brexit spowodował, że wielu krajom z Unii Europejskiej jest o wiele trudniej wprowadzić swój towar na rynek brytyjski. Patrząc na półki w brytyjskich hipermarketach widać luki, które wypełniają firmy z Polski. W 2021 roku nastąpił rekord w handlu między Polską a Wielką Brytanią. Podobnie było w 2022 roku. Sugeruje to, że polskie firmy coraz lepiej sobie radzą. Było kilka problemów. Między innymi ta papierologia związana z VAT-em, cłami. Kiedyś wystarczyła jedna faktura. Dziś trzeba wypełnić 17 formularzy. Inną sprawą jest logistyka. Wiele firm transportowych nie chce jeździć do Wielkiej Brytanii. Nie chcą czekać na granicy, wracać bez towaru. Dla dużych firm nie ma problemu, ale dla małych które miesięcznie produkują po kilka palet już jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki