Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki okręg PiS będzie miał nowego szefa. Formalnie...

Marcin Darda
Marcin Darda
Zaraz po wyborach prezesa PiS, cykl wyborczy miał zejść niżej: do powiatów i okręgów. Ale szefów okręgów poznamy dopiero jesienią. A nowy szef okręgu łódzkiego może być potem...

Odwlekając nieco to zejście w teren, prezes Jarosław Kaczyński zyskuje czas na pomyślunek a propos tego, komu powierzy kierowanie okręgami. Oczywiście wybór szefa okręgu należy do członków partii w okręgu, ale to tylko formalność politycznego teatru, bo zawsze wybiera się tylko tego, kogo chce prezes, i nie jest to tylko specyfika PiS.

Bywa, że prezes Kaczyński bawi się w konsultacje z VIP-ami z okręgu, choćby z parlamentarzystami, ale i od tego są wyjątki. Posłanką nie jest przecież Janina Goss, skarbniczka partii w Łodzi i de facto jedna z najbardziej wpływowych figur w PiS, której Kaczyński wysłucha zawsze.

Sęk tylko w tym, że akurat wybory szefów okręgów odbędą się akurat na dwa lata przed wyborami samorządowymi, nie jest wykluczone, że za konkretnymi wskazaniami prezesa mogą kryć się przyszłe nominacje, choćby na prezydenta Łodzi. Dlatego już się w PiS zaczęły spekulacje, kto będzie nowym szefem okręgu łódzkiego (Łódź, powiat brzeziński i łódzki - wschodni) i jaka perspektywa będzie się kryć za tym rozdaniem.

Dziś pełnomocnikiem okręgu łódzkiego jest Beata Mateusiak - Pielucha, posłanka z Pajęczna, a kluczem do tej nominacji były dość bliskie relacje z Janiną Goss. Tyle, że dziś w PiS słychać, że „Beata odleciała”, zatem niewykluczone są dwie kolejne figury. Jeśli przyjąć, że Kaczyński zawsze stawia na posłów w roli szefów okręgów, to w grę wchodzą Joanna Kopcińska i Waldemar Buda.

Spór o Trybunał Konstytucyjny w Łodzi w łódzkim sejmiku. PiS zaskarży stanowisko u wojewody

Kopcińska w PiS jest dość świeża, mimo wyboru do sejmiku, a potem do Sejmu, wciąż kojarzy się jednak z dotkliwą dla PiS porażką w wyborach prezydenta Łodzi. Kopcińska, niegdyś należąca do PO, a wymyślona przez Marcina Mastalerka jako kandydatka PiS, miała odebrać cześć peowskiego elektoratu Hannie Zdanowskiej, jednak stało się na odwrót, poza tym kandydatka PiS zebrała gorszy wynik od list PiS do Rady Miejskiej.

Klucz jej statusu w PiS leży jednak w czym innym: lubi ją prezes Kaczyński, a ona sama ma coraz lepszy i coraz intensywniejszy kontakt z Janiną Goss. Co więcej, parlamentarzyści PiS zwracają uwagę, że Joanna Kopcińska umie sobie budować sensowne sojusze w klubie parlamentarnym PiS, stąd coraz częściej obstawiana jest w roli przyszłej wiceminister zdrowia. Tyle tylko, że a propos posłanki Kopcińskiej pojawił się ostatnio jeszcze lepszy news. „Fakt” napisał o tym, jak bardzo PiS chce mieć w partii damę na poziomie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO. Według polityków PiS Kopcińska zazdrości Platformie Kidawy i... „- Posłanka Kopcińska ma być taką naszą nową Kidawą. A udział w komisji ma ja wypromować - mówią nam posłowie partii. W PiS nie ma wielu takich kobiet” - czytamy w tabloidzie. Dodajmy, że chodzi o komisję śledczą w sprawie Amber Gold, która ma być powołana w ciągu dwóch tygodni, a news ma znaczący tytuł „Ona ma być gwiazdą PiS” ze zdjęciem uśmiechniętej Joanny Kopcińskiej. Jeśli tabloid się nie myli, to promocja w komisji i lans na damę, nie tylko nie przeszkadzałyby, ale nawet uzasadniały objęcie regionu łódzkiego. W sensie formalnym, bo w sensie rzeczywistym tu zawsze rządzić będzie Janina Goss. Z drugiej strony komisji śledczej nie należy też przeceniać, znamy przypadki, gdy posłom komisji na własne życzenie przylegała łatka niegramotnych w śledztwach.

W PiS mówią, że prezydentura Łodzi to jest prawdziwy cel Kopcińskiej, bo o porażce z Hanną Zdanowską nie może zapomnieć. Stąd niewielu jednak uważa, że jej start miałby sens. Według innych zaś ów lans w telewizyjnych relacjach live z obrad komisji dałby wreszcie Kopcińskiej to, czego zabrakło jej w wyborach na prezydenta Łodzi, czyli prawdziwą rozpoznawalność.

Kongres PiS. Okręg łódzki wybrał dziewięcioro delegatów

Nie tylko zresztą Kopcińska ma w łódzkim aparacie PiS takie ambicje. W Łodzi słychać, że szefem okręgu, a potem kandydatem na prezydenta Łodzi chciałby zostać poseł Waldemar Buda. Tyle, że Buda musi budować pozycję w partii niemal od zera, bo z polityką na rzecz kariery w instytucjach unijnych zerwał jego polityczny protektor, Janusz Wojciechowski. Buda ma już jakąś rozpoznawalność, przynajmniej w kręgu wyborców PiS, bo zdobył trzeci wynik listy z piątego miejsca. Chodzi wokół tematu Expo, a generalnie ten temat zaktywizował cały łódzki PiS. Zerwano już niemal całkowicie z przekonaniem, że Zdanowska w Łodzi jest nie do pokonania, a PiS powoli przejmuje od PO działkę zatytułowaną Expo 2022, co było doskonale widać w ostatnich wystąpieniach wicepremiera Piotra Glińskiego oraz wiceminister rozwoju Jadwigi Emilewicz w Łodzi. Expo i 500+ to dwa programy, na których PiS chce zdobyć prezydenturę Łodzi w 2018 r. Co ciekawe, w PiS zaczęły być słyszalne sygnały o chęci na kandydowanie na prezydenta miasta ... przez wojewodę Zbigniewa Rau. Nie są jednak brane zbyt poważnie, głównie na dość oschłe relacje wojewody z Janiną Goss.

Póki co to wszystko jest wewnętrznym dyskursem łódzkiego PiS na dziś. Na dziś, bo przed partią jeszcze wybory wiceprezesów, a to oznacza, że jeśli w to grono wejdzie oprócz Antoniego Macierewicza także wicepremier Piotr Gliński, to właśnie między nimi obydwoma i oczywiście Janiną Goss będą się ucierać personalne stanowiska, które rozstrzygał będzie Jarosław Kaczyński. A kto wie, czy prezes nie zrzuci po raz kolejny spadochroniarza, który poprowadziłby okręg, tak jak to niegdyś było z Marcinem Mastalerkiem. Tam lubią powtarzać, że „łaska prezesa i pani Janiny nie jest dana na całe życie.” O tym w PiS nie zapomina nikt.

Co ma Łódź z rządów PiS?

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 4 - 10 lipca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki