Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki Ośrodek Dawców Szpiku ma pieniądze na badania potencjalnych dawców

Redakcja
Grzegorz Gałasiński
Łódzki Ośrodek Dawców Szpiku otrzymał pieniądze na przeprowadzanie badań potencjalnym dawcom. Choć nie jest to wysoka suma, to może zapewnić badania ponad 2 tys. osób.

Z pieniędzmi na ten cel zawsze jest problem. Ministerstwo Zdrowia poprzez Poltransplant przekazuje pieniądze wszystkim tego typu ośrodkom w całym kraju. Pieniędzy zawsze brakuje, a największym problemem jest przekazywanie ich dopiero pod koniec roku. Do tego momentu ośrodek sam musi płacić za badania, nie mając pewności, czy pieniądze zostaną im zwrócone.

Badanie jednego pacjenta to koszt kilkuset złotych. Potencjalni dawcy, którzy zgłaszają się np. w marcu i chcą być wpisani do rejestru, muszą niekiedy czekać, aż ośrodek dostanie pieniądze na przeprowadzenie badań. A przecież w każdej chwili ktoś na świecie może potrzebować szpiku właśnie tego dawcy. Każdy dzień jest na wagę złota.

- Przez dwa lata naszej pracy otrzymaliśmy około 80 pytań z całego świata o dawców z naszego regionu, czyli 80 osób mogło zostać rzeczywistymi dawcami – przyznaje prof. Marek Kowalski, kierownik Kliniki Immunologii, Reumatologii i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

W przypadku czterech dawców doszło do pobrania szpiku. Pozostali nie byli dostępni, bo np. wyjechali, inni byli chorzy lub po dodatkowych badaniach nie spełnili kryteriów, a niektórzy po prostu odmówili, odbierając biorcom nadzieję na normalne życie.

Dlatego potrzebna jest jak największa liczba potencjalnych dawców. W łódzkiej bazie, która jest jedną z piętnastu w Polsce, jest blisko 6 tys. potencjalnych dawców, w naszym kraju ok. 900 tys., zaś na świecie w sumie niemal 30 mln.

Jeżeli ośrodek ma pacjenta, który potrzebuje szpiku, zagląda do światowej bazy dawców szpiku i wyszukuje pasujący dla swojego pacjenta profil potencjalnego dawcy. Gdy okazuje się nim być osoba z łódzkiego ośrodka, placówka dostaje informację oraz prośbę o sprawdzenie dostępności pacjenta. Wtedy wykonuje się dodatkowe badania. Jeśli nie ma przeciwwskazań, potencjalny dawca jedzie do kliniki hematologii w Warszawie, gdzie jego szpik zostaje pobrany, a następnie wysłany do biorcy. Szacuje się, że w na całym świecie jest ok. 50 tys. pacjentów, którzy nie dostają szpiku.

- Wykorzystywanie w medycynie szpiku od zdrowego dawcy jest często jedynym sposobem leczenia chorych z białaczką czy innymi chorobami układu krwiotwórczego. Szpik takiego pacjenta jest praktycznie całkowicie zniszczony, chorzy są pozbawieni odporności i jeżeli nie dostają przeszczepu, umierają. Niestety, wciąż co druga chora osoba nie znajduje dawcy – mówi prof. Marek Kowalski.

Jeżeli ktoś chce zostać dawcą szpiku, musi zgłosić się do łódzkiego Ośrodka Dawców Szpiki, który działa przy przy Klinice Immunologii, Reumatologii i Alergii Centralnego Szpitala Klinicznego Instytutu Stomatologii w Łodzi. Ważne, by była to osoba zdrowa, która nie ma przewlekłych chorób.

Potencjalny dawca wypełnia ankietę i pobrana zostaje mu krew do badania. Po ok. miesiącu, jeżeli wyniki nie wykazały niczego niepokojącego, taka osoba jest wpisywana do rejestru dawców. A dzięki próbce krwi zostaje określony jej profil istotny z punktu widzenia przeszczepu. Następnie dane pacjenta wysyłane są do polskiej bazy dawców i do światowej. Wpisanie do bazy nie oznacza, że taka osoba kiedykolwiek zostanie dawcą. Może to się wydarzyć za tydzień lub nigdy.

Jeśli ktoś nie jest zdecydowany, może porozmawiać o dawstwie szpiku ze specjalistami z łódzkiej kliniki. Pracownicy ośrodka bardzo często organizują tego typu akcje i spotykają się z mieszkańcami. Często niektórzy podejmują wtedy decyzję i pobierana jest im krew do badania.

Najbliższa taka okazja będzie 22 listopada. W auli wykładowej szpitala przy ul. Spornej 36/50 w Łodzi będzie spotkanie z ekspertami, a później w punktach pobrań potencjalni dawcy będą mogli oddać próbki krwi. Początek o godz. 11.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki