Łódzki żużel jest najbliżej światowej czołówki

Na miejscu 10 naszej listy top drużyn będących najbliżej światowej czołówki byliby piłkarze Widzewa. Naszym zdaniem zajmują miejsca w granicach 450-460 w Europie, a w świecie ok. 950-1000. Pięć zdecydowanie najlepszych na kontynencie pierwszych i drugich lig, czyli Anglia, Niemcy, Włochy, Francja, Hiszpania są poza naszym zasięgiem, a to oznacza już ponad 200 drużyn przed nami.

9. Koszykówka pań. W tym sezonie widzewianki osiągnęły historyczny sukces, awansując do play-off, koszykarki ŁKS walczą o powrót na szczyt.

8. Koszykówka męska. Najwyżej jest AZS WSGK Polfarmex Kutno. Drużyna trenera Jarosław Krysiewicza ciągnie do góry basket naszego regionu. Dzięki tej drużynie, koszykówka województwa łódzkiego jest zauważalna.

7. Piotrkowska piłka ręczna, czyli Piotrcovia i Piotrkowianin. Vive jest w czwórce Ligi Mistrzów, Piotrkowianin jest w stanie nawiązać rywalizację z tą drużyną.

6. Rugbiści Master Pharm Budowlani. Wybitni na rynku krajowym, ale w porównaniu ze światowej klasy zawodnikami nie mają szans. Może Merab Gabunia znalazłby pracę w drugiej lidze francuskiej.

5. Hokeistki na trawie Startu Brzeziny. Mają w swoich szeregach młodzieżowe mistrzynie Europy. Brawo!

4. Waterpoliści ŁSTW Łódź. Jadąc na mecze do Serbii czy Czarnogóry nie mają szans, ale potrafią nawiązać równorzędną walkę. Są znani w Europie.

3. Siatkarki Budowlanych Łódź. Wicemistrzyni olimpijska Courtney Thompson była gwarantem klasy drużyny menedżera Marcina Chudzika. Z siatkarek może być Łódź dumna. To drużyna z pierwszej setki Europy.

2. PGE Skra Bełchatów. Siatkarze Konrada Piechockiego od lat są na samym szczycie. Final Four i transfery wybitnych zawodników tylko potwierdzają te tezy.

1. Orzeł Łódź - działacze żużlowego klubu z honorową prezes Joanna Skrzydlewską na czele mają jak najlepszą opinię. Stąd mogą angażować do swego klubu zawodników będących zaraz za Grand Prix. Czyli takich, którzy plasują się na miejscach 25-40 w świecie. Dzięki temu łódzki żużel jest najbliżej światowej czołówki.

I oto potwierdzenie wyników naszych badań. Jakoś żadna telewizja nie kupuje praw do transmisji meczów polskiej ligi, poza jednym wyjątkiem. Oto bowiem szwedzka telewizja rozpoczęła w niedzielę transmisje meczów polskiej ekstraligi żużlowej. Skusiły ją wysoki poziom zawodów i występy w nich całej światowej czołówki.

- Zdecydowaliśmy się na regularne transmisje, ponieważ polska ekstraliga jest obecnie najlepsza w świecie. Co tydzień startuje w niej cała czołówka speedwaya, również szwedzcy zawodnicy. Dyscyplina ta w Polsce jest wyjątkowo popularna, bardzo profesjonalna z wielotysięczną publicznością na świetnych obiektach. My mamy futbol i hokej, a Polacy - żużel - powiedział ekspert kanału TV10 Michael Teurnberg.

Dyrektor redakcji sportowej kanału Erik Westberg podkreślił: - Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się uzyskać prawa do tak wysokiej jakości transmisji i teraz razem z cyklem Grand Prix mamy ekskluzywną możliwość pokazywania w akcji najlepszych żużlowców świata.

Na tym polega fenomen żużla. Kibice chcą oglądać tę dyscyplinę sportową. Dlatego też wielu fanów ma Orzeł Łódź.

W niedzielę przy ul. 6 Sierpnia odbędzie się ligowy mecz z Daugavpils. W czwartek o 16 na tym samym obiekcie kibice mogą obejrzeć za darmo sparing z ROW Rybnik. A jutro w "Dzienniku Łódzkim" konkurs, w którym będzie można wygrać bilety na niedzielę!