Piotr Maszorek (Superman) i Magdalena Siek (Batman) są jedynymi aktorami, którzy wzięli udział w najnowszej, kilkunastominutowej produkcji Kruka.
Bohaterowie filmu wychodzą z "komiksowego" świata i próbują odnaleźć się w rzeczywistości. Ich stroje symbolizują próbę przynależenia do kultury masowej, kiedy ludzie, chowając się pod kostiumami i maskami, odrzucają samych siebie.
Film kręcony był przez dwa dni w trzech miejscach: na ulicy Piotrkowskiej, Widzewskiej Górce i sklepie spożywczym u zbiegu ul. Targowej i al. Piłsudskiego.
- Miejsca, w których kręciliśmy nie były wybrane przypadkowo, szukaliśmy miejsc z elementami konsumpcjonizmu- wyjaśnia Kruk.
Film opowiada o samotności i nieumiejętności radzenia ze sobą i światem. Obraz nie jest kierowany do konkretnej grupy odbiorców. - Zakładamy, że każda osoba odbierze go w różny sposób - mówi Piotr Maszorek.
Maciej Bartosz Kruk wraz ze swoimi znajomymi zajmuje się kręceniem amatorskich filmów od czasów liceum. Na co dzień mają oni pracę, studia i obowiązki, lecz zawsze znajdują czas na realizację pasji.
- Jest grono osób, do których zawsze mogę zadzwonić bo wiem, że będą w stanie rzucić swoje obowiązki dla filmu- zapewnia Maciej Bartosz Kruk.
Od dziewięciu lat tworzą za przysłowiowe "Bóg zapłać". Kruk zgłasza swoje filmy na wiele festiwali w Polsce. Jednym z nich jest Kiloff - festiwal kina niezależnego, gdzie już raz dostał nagrodę za film "197".
- Prowadzimy też warsztaty i kierujemy młodych twórców filmów niezależnych na odpowiednią drogę - dodaje Kruk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?