- W okolicy ul. Zarzewskiej, Lubelskiej i Kaliskiej jest plac zabaw, ale na pewno nie dla maluchów. Stare huśtawki, szkło, psie kupy. Niedaleko są ławki dla pijaków. Dzieci boją się tam chodzić - pisze Czytelniczka.
Pan Mariusz wskazuje na plac zabaw na rogu Rydla i Tatrzańskiej, gdzie po zimie ubyło piasku. - Miejsce jest oblegane przez dzieci, a jego stan pozostawia wiele do życzenia - alarmuje.
Mama Marcelki i Amelki prosi o interwencję u zbiegu ul. Kopernika i Gdańskiej.
- Plac nazywany jest "menelownią", służy części rodzicom do upijania się - pisze Czytelniczka. - Przy zjeżdżalniach brakuje szczebli, trawniki są brudne, szkło leży w piaskownicy, są braki w ogrodzeniu. Zagrożeniem są suche gałęzie drzew, które wiszą nad głowami.
Kolejne zgłoszenie dotyczy Starowej Góry, rogu ul. Centralnej i Wójtowskiej.
- Piasku nie wymieniano od dwóch lat, furtka jest uszkodzona, dziecko ostatnio drutami przycięło sobie rączkę. Pod siatką i bramą dzieci wychodzą na ulicę, są niebezpieczne, dziecko lekko przechylając się może z nich wypaść. Leżą tu butelki po piwie i niedopałki papierosów - pisze inny Czytelnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?