- Tuż po północy dyżurny sieradzkiej policji otrzymał wiadomość, że na stacji paliw w tym, mieście jest mężczyzna, który przyjechał zatankować samochód i może znajdować się po działaniem alkoholu - mówi mł. asp. Mariola Sucherska z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Skierowani na miejsce policjanci zastali dwie pracownice stacji, które z kolei wskazały kierującego pojazdem marki chevrolet blazer. Z relacji jednej z nich wynikało, że na teren stacji wszedł mężczyzna, który chciał zatankować paliwo, ale miał tylko 20 złotych. Poprosił też o pożyczenie pieniędzy. Od mężczyzny wyczuwalna był silna woń alkoholu. Sprzedawczyni zapytała, czy jest on kierowcą pojazdu, poprosiła też o kluczyki mówiąc, że zatankuje pojazd. Druga z kobiet pracujących na stacji, zadzwoniła natomiast na numer alarmowy. Funkcjonariusze, którzy przyjechali w tym czasie na miejsce ustalili, że kierowcą chevroleta blazer jest 38-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma on 3,4 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. 38- latek odpowie teraz za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz za wykroczenie jazdy bez uprawnień.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?