Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkiej kranówki na stole domagają się Anglicy

Agnieszka Magnuszewska
Maciej Stanik
"Wpłyń na wolną wodę" to kampania Fundacji Sendzimira, która promuje picie kranówki i serwowanie jej w lokalach gastronomicznych.

Fundacja Sendzimira sprawdziła, jakie jest nastawienie mieszkańców Łodzi, Warszawy i Krakowa do kranówki. Głównie do serwowania jej w restauracjach. Na 94 zbadane lokale (po 32 w stolicy i Krakowie oraz 30 w Łodzi) tylko 11 przyznało się do podawania klientom kranówki na ich życzenie.

- Serwowanie wody z kranu jest normą w lokalach wegetariańskich czy postrzeganych jako hipsterskie - podkreśla Karol Grabias z Fundacji Sendzimira.

Spośród 30 lokali przebadanych w Łodzi na podawanie kranówki zdecydowały się dwa. To statystyczna grupa. Jednak umowę barterową z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji ma zawartych 20 lokali. Wodociągowcy dostarczyli im karafki oklejone logo akcji "Łódzka Woda Najlepsza".

Wiele restauracji obawia się negatywnego wpływu kranówki na wizerunek lokalu. Tego zdania jest aż 63 proc. lokali z Łodzi, Warszawy i Krakowa. Wiele z nich wprowadziłoby kranówkę do menu, gdyby życzyli sobie tego klienci.

- Tak właśnie było w Krakowie, do którego przyjeżdża wielu turystów z Anglii. To oni domagali się kranówki na stołach i na ich życzenie zaczęto ją serwować- zaznacza Grabias.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki