Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają 20-lat i alkoholową marskością wątroby! Wypijają nawet po 10 piw dziennie Zobacz, co się dzieje na oddziałach łódzkich szpitali

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Wideo
od 16 lat
Coraz więcej młodych łodzian jest leczonych z powodu chorób wątroby wywołanych piciem piwa i wódki. Zdarza się, że lekarze diagnozują marskość wątroby już u 20-latków. Młodzi pacjenci nie kryją przed lekarzami, że wypijają po 10 piw dziennie, a spożywanie alkoholu zaczęli jeszcze w szkole podstawowej.

Coraz więcej młodych Polaków jest leczonych z powodu chorób wątroby wywołanych piciem napojów alkoholowych (piwa, wina, wódki ). Zdarza się, że lekarze diagnozują ciężką niewydolność wątroby spowodowaną etanolem już u 20-latków. Młodzi pacjenci nie kryją przed lekarzami, że wypijają po 10 piw dziennie, a spożywanie różnych napojów alkoholowych zaczęli jeszcze w szkole podstawowej. A za połowę spożytego etanolu w Polsce odpowiada piwo.

Wielu z tych pacjentów jest leczonych w Oddziale Klinicznym Chorób Zakaźnych i Hepatologii w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu im Dr. Wł. Biegańskiego. Ale chorzy, którym alkohol uszkodził również inne narządy (oprócz wątroby); trzustkę, nerki, serce są leczeni także w oddziałach internistycznych, gastrologicznych, nefrologicznych, kardiologicznych.

- Największą grupę pacjentów z chorobami wątroby wywołanymi spożywaniem nadmiernej ilości alkoholu stanowią mężczyźni w wieku od 30 do 50 lat oraz młode kobiety - mówi prof. Maciej Jabłkowski, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Chorób Wątroby UM w Łodzi. - Ale zdarzają się też pacjenci młodsi, 18-25-letni.
- Jeszcze 20-30 lat temu z tego powodu leczyliśmy głównie mężczyzn w szóstej dekadzie życia i starszych - dodaje profesor. - W tamtych czasach kobiety na choroby wątroby wywołane przez alkohol chorowały rzadko. Obecnie ten trend się zmienił. Stwierdzono, że pomiędzy 2002 a 2017 rokiem liczba zgonów na alkoholową marskość wątroby (schorzenia będącego także populacyjnym wskaźnikiem konsumpcji alkoholu) wzrosła w Polsce dramatycznie zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Zjawisko to dało się zaobserwować we wszystkich grupach wiekowych niezależnie od poziomu wykształcenia.

Jak mówi profesor wielu pacjentów przyznaje się do wypijania 10 piw dziennie. Deklarują również, że alkohol spożywają od czasów szkolnych, a piją codziennie.

- Alkoholowe uszkodzenie wątroby rozwija się w wyniku nadużywania alkoholu etylowego, który w różnym stężeniu jest w różnych napojach alkoholowych. Etanol jest toksyczny dla wątroby – podkreśla profesor. - Początkowo uszkodzenie wątroby może nie powodować żadnych objawów, ale choroba się rozwija. Potem mogą się pojawić min. pobolewania w górnej części brzucha po prawej stronie, żółtaczka, osłabienie, zaburzenia krzepnięcia krwi, zmiany skórne. W każdym przypadku alkoholowej choroby wątroby należy natychmiast zaprzestać spożywania alkoholu.
Uszkodzenie wątroby u osoby pijącej alkohol – jak zwraca uwagę profesor - rozwija się etapowo, ale poszczególne stadia nie są od siebie wyraźnie odgraniczone i niekiedy występują równocześnie. Pierwszym etapem jest alkohole stłuszczenie wątroby, które przechodzi w alkoholowe zapalenie i włóknienie wątroby, a następnie w alkoholową marskość wątroby. U blisko 40 proc. chorych przebiega ona bezobjawowo, niekiedy wykrywana przypadkowo.

Czynniki ryzyka
O tym, jak szybko u osoby spożywającej alkohol dojdzie do uszkodzenia wątroby zależy od jej predyspozycji osobniczych i chorób współtowarzyszących – przykładem może być zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu C (HCV), które u osoby pijącej alkohol przyspiesza rozwinięcie się marskości alkoholowej wątroby.
Są czynniki, które zwiększają ryzyko wystąpienia alkoholowej marskości wątroby. Najważniejszy z nich to * ilość wypitego alkoholu, picie alkoholu codziennie lub na czczo, * palenie papierosów, * wiek, płeć żeńska, * predyspozycje genetyczne, * nadwaga lub otyłość, * współistniejące choroby wątroby – przewlekłe choroby wątroby.
O ile alkoholowe włóknienie wątroby jest odwracalne, to alkoholowa marskość wątroby - nie. Często jedynym ratunkiem dla pacjentów jest przeszczepienie narządu.

Dlaczego coraz więcej pijemy i chorujemy?
Profesor Jabłkowski nie ma wątpliwości.
- Zmienił się model picia – twierdzi profesor. - Jeszcze 20–30 lat temu alkohol w Polsce piło się głównie w weekendy. W pozostałe dni wątroba się regenerowała. Teraz większość społeczeństwa pije alkohol codziennie, a wątroba nie ma czasu, a przez to i szans na regenerację.
Jak podkreśla profesor alkohol jest w Polsce bardzo tani, łatwo dostępny, natomiast reklamy piwa są nachalne nacechowane natręctwem. W Polsce należy pilnie wznowić (osłabiony) w XXI wieku program kontroli alkoholowych szkód zdrowotnych.

Zobacz: "Ocena wybranych elementów systemu zdrowia w Polsce w oparciu o dowody naukowe i dobre praktyki innych krajów
- Polskie Zdrowie 2.0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mają 20-lat i alkoholową marskością wątroby! Wypijają nawet po 10 piw dziennie Zobacz, co się dzieje na oddziałach łódzkich szpitali - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki