Przedstawiciele różnych zawodów (m.in. dekarze czy architekci) mają swój kodeks, który nakazuje wzajemne wsparcie, szczególnie w sytuacjach trudnych, zakaz wypowiadania nieuzasadnionej niekorzystnej opinii o pracy współpracowników, używania pojęć dyskredytujących lub obraźliwych.
WIEMY JUŻ, KOGO MAJA HYŻY KOCHA CAŁYM SERDUCHEM. BĘDZIECIE ZASKOCZENI? ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ
Ale chyba te zasady nie dotyczą już naszych celebrytów. Oni nie mają raczej problemów z tym, by szybko i precyzyjnie ocenić talent, pracę czy fachowość kolegów z branży.
Przekonuje się o tym Luna, reprezentantka naszego kraju w najbliższym konkursie piosenki Eurowizji. Swoje zdanie na temat potencjalnych szans dla polskiej wokalistki, a także samej piosenki „The Tower”, przedstawiła Maja Hyży.
- Wydaje mi się, że musimy zacząć wybierać coś bardziej ambitnego - mówi piosenkarka, która jeszcze niedawno sama próbowała dostać się na Eurowizję. - Szczerze? Chciałoby się rzec: „pomidor”. Nie będę tutaj ściemniać - utwór mi się nie podoba, widziałam jej występ w Szwecji. (...) Wydaje mi się, że w tym roku nie zajdziemy za daleko, ale oczywiście trzymam za nią kciuki, bo wiem, że to jest bardzo duży stres i też spory sukces dostać się na Eurowizję. Sama startowałam i chciałam się tam znaleźć.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?