Kilka miesicy temu prezenterka informowała w sieci, że przeniosła się do Dubaju, gdzie od lat mieszka jej mama - Katarzyna Calińska-Moura. W necie zaprezentowała wspólne zdjęcie. Właśnie w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich chciała odpocząć i przy okazji zrobić sobie z partnerem pamiątkę na całe życie - sesję podczas ciąży. W rozmowie z „Na Żywo" prezenterka potwierdziła, że tym razem urodzi córeczkę.
MAŁGORZATA TOMASZEWSKA PREZENTERKA NIE MA OBAW. W JAKIEJ SPRAWIE? - KLIKNIJ TUTAJ
Okazuje się, że nie wszystko poszło tak, jakby sobie tego życzyła.
Niestety, Małgorzata, miała niezbyt przyjemny wypadek, bowiem kiedy pluskała się w wodzie podczas sesji, dotknęła ją ... meduza.
„A to mnie dziś dotknęło w wodzie - napisała na Instastories.
Pod postem byłej już dziennikarki telewizji śniadaniowej pojawiło się wiele komentarzy. "Przepięknie", "Co za przepiękna mamusia", "Ale śliczny brzusio", "Super pani wygląda", "Wygląda Pani kwitnąco", "Śliczna, seksowna, atrakcyjna, niesamowita Gosiunia", "Słodki widok" - piszą fani Małgorzaty.
MAŁGORZATA TOMASZEWSKA ZNIKNIE Z „PYTANIA NA ŚNIADANIE”. CO SIĘ STAŁO? ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ
Do Dubaju 34-latka poleciała wraz z partnerem i ojcem jej drugiego dziecka, a także synkiem Enzo. Warto dodać, że Tomaszewska jest po dwóch rozwodach. Jej pierwszym mężem był kierowca zawodowy o nazwisku Słomina, którym sama celebrytka przez jakiś czas funkcjonowała w mediach. Związek nie przetrwał próby czasu, a Tomaszewska pozstała się nie tylko mężem, ale i drugim członem nazwiska. Potem jej mężem był Ahmet Seyfi Yigit Tarci, z którym ma syna.
Tomaszewska już wróciła do Polski i do programu „Pytanie na śniadanie”
Choć wszyscy na nią uważają, na planie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Prezenterka przewróciła się i nie mogła kontynuować programu.
- Przechodzimy z kanap do kącika eksperckiego i ja nie zauważyłam podestu - powiedziała w rozmowie ze Światem Gwiazd. - Jakoś nie zauważyłam i jak runęłam, całe szczęście nie na brzuch tylko na pupę. Nie bolał mnie ten upadek, ale wylałam na siebie herbatę spektakularnie. Wszyscy zamarli na planie. Olek Sikora poszedł do rozmowy sam. (...) Ja byłam trochę zestresowana tym, co się stało"
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?