Głównym hasłem manifestacji, która przeszła ulicami Bełchatowa, był sprzeciw wobec planów wprowadzenia przez posłów Platformy Obywatelskiej sześciodniowego tygodnia pracy i likwidacji wolnych sobót. Projekt w tej sprawie trafił już do parlamentu i zakłada, że pracownicy w zamian za obowiązkowy wolny dzień w sobotę otrzymywaliby dodatkowe pieniądze, co w praktyce mogłoby oznaczać, że pracodawca wymagałby pracy przez sześć dni w tygodniu.
Związkowcy z kopalni i elektrowni, skupieni wokół porozumienia "Miedza", protestowali także przeciwko niskim płacom w spółkach PGE i polityce energetycznej spółki. Protestujący zwracali także uwagę na brak perspektyw dla młodych bełchatowian, którzy nie mają pracy.
- Młodzi ludzie niestety wyjeżdżają z tego miasta, bo nie mają perspektyw - mówi Andrzej Nalepa, szef ZZPRC w elektrowni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?