Marcin Mastalerek, poseł i rzecznik sztabu Beaty Szydło, kandydatki PiS na premiera, pojawił się w sobotę w powiatach okręgu sieradzkiego. To jego pierwsza oficjalna wizyta po tym, jak pod koniec sierpnia spektakularnie został usunięty z sieradzkiej listy PiS przez Jarosława Kaczyńskiego. Poselska misja Mastalerka właśnie dobiega końca, a on sam przyjechał zareklamować wyborcom na posła swojego kandydata, czyli Łukasza Rzepeckiego.
To najmłodszy łódzki radny PiS, a jednocześnie szef biura poselskiego Mastalerka. Rzepecki to jedyny „jego” człowiek na sieradzkiej liście, który na dodatek po tym, jak Mastalerek popadł w niełaskę prezesa PiS, dostał dosyć odległe, ósme miejsce na liście, choć miał być w pierwszej piątce (PiS przed czterema laty ugrało w tym okręgu 5 mandatów na 12).
Mastalerek, wciąż szef łódzkiego okręgu PiS, ma tę funkcję stracić po wyborach na rzecz eurodeputowanego Janusza Wojciechowskiego, ale ma ambicje, by jego współpracownicy znaleźli się w klubie parlamentarnym PiS. Na ulotkach, które obaj rozdawali w okręgu, rzecznik sztabu tłumaczy, że „nie będzie się ubiegał o reelekcję”, dlatego „zwraca się do każdego, kto chciał na niego głosować, by głosował na Łukasza Rzepe-ckiego”. Nie wiadomo jeszcze tylko, czy obecność ustępującego Mastalerka, dla Rzepeckiego w oczach elektoratu PiS będzie atutem wyborczym, czy też politycznym „pocałunkiem śmierci”. Podobno nie była to ostatnia w kampanii wizyta usuniętego z listy posła w okręgu sieradzkim, być może przyjedzie także Beata Szydło.
W sobotę zaznaczył także swoją obecność na szczeblu ogólnopolskim. Mastalerek wraz ze Stanisławem Karcze-wskim, szefem sztabu PiS, przedstawili nowy spot wyborczy tej partii. W spocie Beata Szydło, kandydatka PiS na premiera, zapewnia, że partia ma gotowy program.
- Mamy pakiet ustaw, które wprowadzimy w ciągu stu dni naszych rządów - mówi w spocie Szydło.
Partia aspirująca do rządzenia po wyborach obiecuje Polakom cztery rzeczy: 500 zł na dziecko, leki za darmo dla seniorów powyżej 75. roku życia, 12 zł brutto - jako minimalną stawkę za godzinę pracy - oraz podatek CIT w wysokości 15 proc. Stanisław Karczewski, wicemarszałek Senatu, mówił przy okazji prezentacji spotu, że PiS zna problemy Polaków i ten pakiet ustaw wychodzi naprzeciw postulatom obywateli. - PO przedstawiła ostatnio puste obietnice. Polacy oczekują na pracę, a my jesteśmy gotowi do rządzenia - mówił.
Jak dodali prelegenci spotu, PiS zajmuje się programem, a Platforma Obywatelska tylko krytykowaniem opozycji. Ich zdaniem to istotna różnica.
AIP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
