Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Chmaj: Trybunał czuwa nad naszymi prawami i wolnością

Redakcja
Piotr Smoliński
Z dr. hab. Markiem Chmajem, specjalistą prawa konstytucyjnego, rozmawia Sławomir Sowa

Najpierw Beata Kempa, szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ogłasza, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zostanie opublikowany, później słyszymy, że jednak będzie, ale później. Czy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego można ignorować?
Nie można ignorować orzeczeń Trybunału. Trybunał Konstytucyjny jest najwyższym sądem nad Konstytucją i jest to jedyny organ władny, aby orzekać o zgodności z Konstytucjią ustaw i umów międzynarodowych, orzeka też o zgodności z nią działalności partii politycznych. Trybunał nie jest sądem dla polityków, ale dla społeczeństwa, aby społeczeństwo czuło się bezpiecznie w naszym systemie prawnym i miało świadomość, że jeśli jakieś ustawy uchwalone przez Sejm będą naruszały nasze prawa i wolności, jest ktoś kto czuwa nad tym, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

Ale Trybunał swoje, Sejm swoje, prezydent swoje i nic z tego nie wynika. Czy Trybunał ma możliwości egzekwowania swoich orzeczeń?
Tak naprawdę nie ma takiej procedury. Trybunał wydaje orzeczenia, które są ostateczne. To oznacza, że nie ma w naszym systemi wyższej instancji, która mogłaby dokonać rewizji wyroków Trybunału. Z szacunku dla prawa i zgodnie z zasadami praworządności i zgodnie z obowiązkiem organów władzy wykonawczej i ustawodawczej te wyroki powinny być respektowane i wykonywane. Ale nie mamy narzędzi, aby przymusić kogokolwiek, aby ten lub inny wyrok Trybunału Konstytucyjnego był wykonywany.

W tej chwili spór o Trybunał przenosi się na ulice. Na sobotę opozycja zapowiada demonstracje. Czy to jest właściwy kierunek w rozwiązywaniu tego konfliktu?
Nigdy nie jest rzeczą dobrą egzekwowanie prawa i demonstrowanie swojego niezadowolenia poprzez wychodzenie na ulice. Żyjemy w państwie demokratycznym i wydaje się, że standardy demokracji, które wypracowaliśmy przez 25 lat miały dobre podstawy i całkiem dobrze funkcjonowały. Na pewno nie jest dobre rozwiązywanie sporów - w tym przypadku wydaje się jednak bardziej politycznych - na ulicach, bez względu na to, kto będzie demonstrował. Lepiej rozwiązywać konflikty koncyliacyjnie niż doprowadzać do tego, aby społeczeństwo wyrażało swoje niezadowolenie na ulicach.

Ale czy rzeczywiście społeczeństwo? Na demonstracji pojawią się głównie politycy. Społeczeństwo Trybunał raczej mało obchodzi. Pytanie - dlaczego?
To wynika z małej świadomości prawnej naszego społeczeństwa. Trybunał Konstytucyjny do tej pory działał jakby w tle. Głośne medialnie były tylko te wyroki, które miały istotne znaczenie dla dużych grup społecznych. Natomiast pamiętajmy, że Trybunał rozpatruje także sprawy związane ze skargami indywidualnymi na konkretne rozstrzygnięcia w sprawach danych osób. Niestety, zbyt rzadko mówi się o tym, jak często Trybunał orzeka w sprawach praw i wolności obywateli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki