Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego w Łodzi [ZDJĘCIA+FILM]

Andrzej Boratyński
W 65. rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego ulicami Łodzi przeszedł w sobotę marsz ku jego pamięci. 25 maja 1948 roku Pilecki został zamordowany w więzieniu mokotowskim w Warszawie przez władze komunistyczne.

Marsz pamięci Witolda Pileckiego zorganizował Społeczny Komitet Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, skupiający ponad 50 organizacji.

- Chcemy przypomnieć postać rotmistrza Pileckiego jako bohatera narodowego i osobę, na której mamy się wzorować jeśli chodzi o wyznawane wartości i sposób postępowania - mówi Paweł Wasążnik ze Społecznego Komitetu Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. - W Łodzi marsz pamięci rotmistrza staramy się połączyć z Europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, by podkreślić rolę Witolda Pileckiego, bo to właśnie w dniu jego śmierci został uchwalony ten dzień pamięci - dodaje.

W skład komitetu wchodzą m.in. łódzcy narodowcy skupieni w Obozie Narodowo-Radykalnym i Młodzieży Wszechpolskiej. To kolejna inicjatywa środowiska narodowego mająca upamiętnić rotmistrza. W połowie maja złożyli oni na ręce prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej i przewodniczącego Rady Miejskiej Tomasza Kacprzaka, pismo w sprawie zmiany nazwy parku Podolskiego na Dąbrowie na park im. Witolda Pileckiego. Jak na razie nie otrzymali odpowiedzi z Urzędu Miasta Łodzi.

Zanim rozpoczął się sobotni marsz, w kościele Podwyższenia św. Krzyża przy ul. Sienkiewicza 38, odprawiono mszę za ojczyznę. Po mszy pochód przeszedł spod kościoła pod Pomnik Ofiar Komunizmu przy ul. Anstadta, gdzie złożono kwiaty i odśpiewano hymn.

W marszu wzięło udział blisko 400 osób. Po raz kolejny najliczniejszą grupę stanowili kibice - zarówno Widzewa jak i ŁKS-u.

ZOBACZ: Marsz pamięci Żołnierzy Wyklętych. Kibice Widzewa i ŁKS-u razem [ZDJĘCIA+FILM]

Warto przypomnieć, że kibice Widzewa dzień przed marszem, podczas meczu z Legią Warszawa, zaprezentowali specjalną oprawę poświęconą Pileckiemu. Na jednej z trybun pojawiła się namalowana na dużym materiale jego podobizna, którą dopełniał transparent o treści: "Pamiętamy o rotmistrzu, Widzewscy Patrioci".

TAK BYŁO ROK TEMU: Marsz pamięci rotmistrza Pileckiego [ZDJĘCIA+FILM]

Witold Pilecki brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej i bitwie warszawskiej. W 1939 roku był dowódcą plutonu kawalerii 19. Dywizji Piechoty Armii "Prusy". Po zakończeniu kampanii przedostał się do Warszawy, gdzie stał się jednym z organizatorów powołanej 9 listopada 1939 r. konspiracyjnej Tajnej Armii Polskiej, podporządkowanej później Związkowi Walki Zbrojnej.

19 września 1940 r. podczas niemieckiej łapanki pozwolił się aresztować, by przedostać się do niemieckiego obozu Auschwitz i zdobyć informacje o panujących tam warunkach. Był głównym inicjatorem konspiracji w obozie. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Pilecki zdołał uciec z obozu wraz z dwoma współwięźniami.

W latach 1943-44 służył w oddziale III Kedywu KG AK i brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po kapitulacji walk o oswobodzenie stolicy rotmistrz dostał się do niewoli niemieckiej. Przebywał w oflagu VII A w Murnau, następnie dołączył do II Korpusu Polskiego we Włoszech. W październiku 1945 r., na osobisty rozkaz gen. Władysława Andersa, wrócił do Polski, by prowadzić działalność wywiadowczą na rzecz II Korpusu.

8 maja 1947 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Był torturowany i oskarżony o działalność wywiadowczą na rzecz rządu RP na emigracji. Został oskarżony m.in. o prowadzenie działalności szpiegowskiej na rzecz Andersa oraz przygotowywanie zamachu na grupę dygnitarzy MBP.

Po procesie pokazowym, 15 marca 1948 r. rotmistrz został skazany na karę śmierci. Prezydent Bolesław Bierut nie zgodził się na ułaskawienie. Wyrok wykonano 25 maja w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej, poprzez strzał w tył głowy.

Pilecki pozostawił żonę, córkę i syna. Miejsce pochówku rotmistrza nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze; prawdopodobnie zwłoki zakopano na tzw. Łączce, czyli w kwaterze "Ł" na Cmentarzu Wojskowym na stołecznych Powązkach.

Witold Pilecki został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1995) i Orderem Orła Białego (2006).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki