Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałkowie dzieciom

Sowa z dziupli
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
- Zapytam wprost: kto puścił farbę? - stalowy wzrok marszałek Sejmu przechodził przez milczące oblicza wicemarszałków. - Myślałam, że łączy nas jakiś związek partnerski, a tutaj...

- Ja nie wziąłem 245 tysięcy - wyrecytował wreszcie zduszonym głosem pierwszy wicemarszałek.

Drugi marszałek nieco się skrzywił: - Nie o tym gadamy. Wyluzuj, tu nie ma kamer.

- To już nieważne! Ewa, po coś ty powiedziała, że my oddamy tę kasę? - wypalił trzeci wicemarszałek. - Zapłaciłem wszystkie pilne rachunki, ledwo wiążę koniec z końcem. Skąd teraz wezmę?

- Co ty jęczysz? - mruknął czwarty wicemarszałek. - Wanda i tak ma najgorzej, bo straci i kasę, i stanowisko.

Zapadła cisza. Marszałkowie rozważali, czy mają gorzej niż Wanda.

- Komu dajecie te pieniądze, co to je mamy oddać? - przerwał ciszę pierwszy wicemarszałek.

- Bo ja wiem, jakieś hospicjum, albo na dzieci... - zastanowił się drugi wicemarszałek.

- Czyje dzieci? - w oczach trzeciego wicemarszałka pojawił się błysk zainteresowania.
- No, ogólnie dzieci,a co?

- To dajmy na swoje dzieci. Dla niepoznaki ty dasz na moje, ja na twoje i jakoś wyjdziemy na swoje.

- Połapią się i będzie jeszcze większa granda - podrapał się po głowie czwarty wicemarszałek. - Tu trzeba trochę inteligencji. Zrobimy tak: Ty poproś szwagra, ja teściową, założymy fundację...

Sławomir Sowa

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki