Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Master Pharm Rugby Łódź szukają sponsora dla całej profesjonalnej ekstraligi rugby. Koordynatorem Mirosław Żórawski

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Grzegorz Białkowski, Krzysztof Serafin, Vitali Kramarenko i Mirosław Żórawski
Grzegorz Białkowski, Krzysztof Serafin, Vitali Kramarenko i Mirosław Żórawski
Ekstraliga rugby w Polsce będzie zawodowa. Chcą tego wszystkie kluby. - Władze polskich klubów ekstraligi zdecydowały się na profesjonalizację rozgrywek - mówi “Dziennikowi Bałtyckiemu” przewodniczący Rady Ekstraligi Bartosz Marczyński. W tym celu ma zostać powołana spółka, która będzie zarządzała ligą rugby.

Czekamy sześć miesięcy

- Przepisy wymagają, by poza uczestnikami rozgrywek ekstraligi udziałowcem takiej spółki był Polski Związek Rugby - dodaje Marczyński, który na co dzień jest prawnikiem. - Na dziś wszystkie kluby są za jej powołaniem.

Na ostatnim posiedzeniu starły się dwie koncepcje. Pierwsza, lansowana przez Ogniwo Sopot, Lechię Gdańsk i Budowlanych Lublin, by zrobić to jak najszybciej, nie czekając na przekształcenia poszczególnych klubów, które na ogół są stowarzyszeniami. Druga, lansowana przez Master Pharm Rugby Łódź, polegająca przeczekaniu sześciu miesięcy, w czasie których klub z Łodzi zorganizuje sponsora tytularnego rozgrywek ekstraligi.

- Ta druga koncepcja zwyciężyła w głosowaniu, dlatego nie robimy tego już, ale dajemy sobie jeszcze trochę czasu. Mam tylko wielką nadzieję, że nie stracimy tych sześciu miesięcy - dodaje Bartosz Marczyński, który jest także wiceprezesem Ogniwa Sopot. Różnica między tymi koncepcjami sprowadza się do tego, co potencjalnemu sponsorowi przedstawimy jako swoją ofertę. Czy to będzie konkretny produkt, czy raczej wizja takiego produktu - dodaje.

Łodzianin koordynatorem

Koordynatorem rozgrywek ekstraligi został Mirosław Żórawski, były rugbista i sędzia, a dziś trener i dyrektor sportowy Budowlani SA Łódź.

- Wiemy z czym się mierzymy, bo obchodzimy 10-lecie spółki i zdecydowanie sugerujemy założenie spółki z o.o. - mówi Żórawski. Jego zdaniem, jeśli połowa klubów się przekształci, to z urzędu można powołać do życia spółkę zarządzającą ekstraligą. - Jesteśmy zgodni w radzie ekstraligi, że musimy zarządzać rozgrywkami - dodaje. Nie ma innej drogi. To nie jest żadna rebelia wobec Polskiego Związku Rugby. Czekamy jednak na zdanie zarządu w tej sprawie, bo dziś nie wiemy jakie jest jego podejście do tego tematu. Według Żórawskiego kluczową kwestią jest znalezienie sponsora tytularnego ekstraligi, w co powinien być także zaangażowany zarząd PZR. Jego zdaniem zarząd związku i rada ekstraligi muszą wznieść się ponad interes własnego klubu. Musimy zacząć mówić jednym głosem - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki