Matura 2019 z pewnością już przedzie do historii jako jeden z egzaminów o najbardziej burzliwym przebiegu. We wtorek, 7 maja, w wielu szkołach po raz kolejny przebieg matury zakłócony został przez alarmy bombowe.
We wtorek o godz. 10.30 "Dziennik Łódzki" rozmawiał z Danutą Zakrzewską, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi, która nadzoruje przebieg matur w naszym województwie oraz w Świętokrzyskiem. Ta skomentowała, że szkoły 7 maja mają do czynienia wręcz ze "zmasowanym atakiem" autorów fałszywych wiadomości o bombie, przesyłanych - tak jak w poniedziałek - za pomocą poczty elektronicznej. W całym okręgu podległym OKE w Łodzi było przed egzaminem z matematyki aż ok. 60 takich przypadków. Zatem można szacować, że połowa z nich przypada na nasze województwo.
[b]Zakrzewska wyliczyła, że w Łodzi fałszywe alarmy objęły m.in: Licea Ogólnokształcące nr IX, XVIII i XXIII, Technika nr 5 i 17 oraz niepubliczną szkołę Akademia Zdrowia.
Rekordowe opóźnienie w rozpoczęciu matury, odnotowane we wtorek przez OKE w Łodzi, wyniosło ok. godziny - jednak w województwie świętokrzyskim. Z naszych ustaleń wynika, że w Łódzkiem do największego, około półgodzinnego, opóźnienia w rozpoczęciu wtorkowej matury (poranne egzaminy zaczynają się planowo o godz. 9), doszło w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu.
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?