Pomysł plutonów narodził się w Toruniu w męskiej wspólnocie Lew Judy.
- Mężczyznom, nawet tym będącym w Kościele, różaniec kojarzy się ze starszymi kobietami - przyznaje Michał Przewoźny, pomysłodawca akcji. - Trzeba było wymyślić coś, co zmieni ten stereotyp, a jednocześnie poruszy męskie serca, będzie kojarzyć się z walką i siłą.
Pluton składa się z 21 mężczyzn. Każdy codziennie odmawia jedną dziesiątkę czyli tajemnicę różańca. Tajemnic jest dwadzieścia, pluton odmawia więc codziennie cały różaniec. 21 członek jest w rezerwie, gdyby ktoś zawiódł.
- Pluton jest właściwie kółkiem różańcowym, ale żeby hasło było nośne i znośne dla facetów przybraliśmy konwencję militarną - przyznaje Michał Owczarski, dowódca jednego z łódzkich plutonów.
Wbrew pozorom chętnych nie brakuje. W Łodzi działają już trzy plutony, czwarty jest tworzony. W zespole Owczarskiego jest dwóch księży, jeden kleryk, dwóch tancerzy i licealista.
- Ale najwięcej jest zwykłych mężczyzn w średnim wieku, którzy mają żony, dzieci i normalną pracę zawodową - ocenia.
Żołnierze różańca modlą się w intencji swoich żon i dziewczyn, dzieci czy Kościoła, a także o honor, odwagę i męstwo dla siebie. Modlitwa zajmuje średnio około 5 minut dziennie, można ją odmówić o dowolnej porze.
- Niby zadanie jest proste, ale to walka ze swoim lenistwem o wytrwanie w postanowieniu - mówi Owczarski.
W całym kraju działa siedem plutonów różańcowych, kolejne 10 jest tworzonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?